6 Dos and Don’ts for a Quality Apology
Nigdy nie zapomnę czegoś, co usłyszałam w jednym z wykładów w ramach programu przygotowania do małżeństwa. Dyrektor programu, ojciec John, powiedział: „Jeśli nigdy nie słyszałaś, żeby twój narzeczony powiedział ci 'przepraszam’, to uciekaj. Uciekaj tak daleko, jak możesz, tak szybko, jak możesz”.
Whew! Być może nie było to to, co starry-eyed zaręczonych par myślał, że usłyszą. Ojciec John mówił dalej, że w ciągu wielu lat pracy z małżeństwami, w tym doradzania parom, które poważnie się zmagały, tematem, który powracał raz po raz, była krzywda spowodowana tym, że jedno lub oboje małżonków po prostu odmawiało przeprosin, lub robiło to w sposób ewidentnie wymyślony, używając słów pozbawionych znaczenia. Znał niejedną parę, która w końcu się rozstała, gdy krzywda, jaką to powodowało, stała się zbyt głęboka.
Przeprosiny – gotowość do powiedzenia „przepraszam” – są ważną częścią każdego związku. Ale jak dobrze przepraszać, niezależnie od tego, czy chodzi o współlokatora, członka rodziny, znaczącą osobę czy współmałżonka? Oto kilka wskazówek – co robić, a czego nie robić – aby pomóc zbudować wysokiej jakości przeprosiny.
Nie minimalizuj incydentu lub zachowuj się tak, jakby to nie było nic wielkiego.
Jeśli ma to znaczenie dla drugiej osoby, powinno mieć znaczenie również dla Ciebie. Pozwól drugiej osobie mówić za siebie i w pełni dzielić się swoimi uczuciami, bez względu na to, jak niewygodne może to być. Psycholog Sue Johnson w swojej książce „Hold me tight” wyjaśnia: „Musisz poważnie potraktować zranienie partnera, nie rozstawać się z nim i zadawać pytania, dopóki znaczenie zdarzenia nie stanie się jasne, nawet jeśli tobie wydaje się ono błahe, a zranienie przesadzone”.
Zostań emocjonalnie obecny.
To może być najtrudniejsza część przeprosin. Trudno jest słuchać i przyjmować do wiadomości, że sprawiliśmy bliskiej osobie ból. Kuszące może być „wycofanie się” – albo dosłownie (poprzez odmowę zajęcia się problemem), albo mentalnie (poprzez brak prawdziwego słuchania). Szczególnie trudna rozmowa może wymagać przeprowadzenia jej w różnych segmentach, z przerwami pomiędzy nimi, jeśli intensywność emocjonalna jest zbyt duża. Jednak najbardziej uzdrawiającą częścią przeprosin jest wczucie się w ból drugiej osoby. Dzięki temu przeprosiny mają moc odnawiania zaufania w związku.
Nie zakładaj, że same działania zastąpią przeprosiny.
Wyrażenie skruchy poprzez czyny (wysłanie kwiatów, pomoc w konkretny sposób) jest godne pochwały, ale słowa są również (zazwyczaj) potrzebne. Dzieje się tak dlatego, że uzdrawiające jest usłyszeć, jak ktoś bezpośrednio przyznaje się do swojej krzywdy. Słowa mają moc zarówno ranić, jak i uzdrawiać: Przepraszam; Kocham cię; Przebaczam ci. W rzeczy samej, słowa mogą mieć wagę sakramentalną, jak w sakramencie pojednania (model przeprosin, skruchy i przebaczenia). Przynajmniej staraj się być świadomym tego, czego potrzebuje druga osoba, kiedy związek został uszkodzony (a nie tego, co ty wolałbyś dać).
Przyjmij pełną odpowiedzialność za swoje działania.
Może to zabrzmieć jak coś podstawowego, ale zbyt łatwo jest zrzucić winę na kogoś innego lub na sytuację: Byłem zmęczony; byłeś nierozsądny; tak naprawdę nie miałem tego na myśli, itp. Proste, ale serdeczne przeprosiny mogą powiedzieć: „Przykro mi, że sprawiłem ci ból”. Bez względu na okoliczności czy intencje, jeśli druga osoba została zraniona, przeprosiny są bardzo uzdrawiające. W sytuacjach, gdy obie osoby czują się zranione (co zdarza się tak często), wtedy obie mogą mieć szansę na przeprosiny i wyrażenie przebaczenia.
Nie oczekuj, że przeprosiny będą natychmiastową naprawą.
W zależności od powagi wyrządzonej krzywdy, druga osoba może potrzebować czasu po przeprosinach, aby poczuć się „dobrze” lub ponownie zaufać. Byłoby nieczułe powiedzieć: „Przeprosiłem, więc w czym problem? Idźmy dalej”, kiedy ta druga osoba potrzebuje więcej czasu, aby się wyleczyć, ponownie i ponownie, w samoświadomości poprzez praktykę przepraszania. Wszyscy popełniamy błędy. Wszyscy od czasu do czasu ranimy ludzi, których kochamy. Wyrobienie w sobie nawyku przepraszania może nam pomóc w pełniejszym uświadomieniu sobie, dlaczego zrobiliśmy to, co zrobiliśmy. Nie uchylając się od odpowiedzialności (patrz wyżej), możemy zacząć dostrzegać, dlaczego w pewnych sytuacjach zachowujemy się w określony sposób. Czy jest jakiś ton głosu, na który jesteśmy szczególnie wrażliwi? Czy zachowujemy się źle, kiedy jesteśmy głodni, zmęczeni, itp. Czy są rozmowy, które są dla nas wyzwalaczami emocjonalnymi z powodu ran z przeszłości? Wszystkie te uświadomienia mogą pomóc nam rozwijać się jako ludzie i stać się mniej prawdopodobne, aby zranić innych.
Na koniec, zawsze miej na uwadze wielki obraz.
Najważniejszym celem przeprosin jest odnowienie zaufania w relacji. Johnson wyjaśnia, że dobrze przeprowadzone przeprosiny to „zaproszenie do ponownego nawiązania kontaktu”. To coś więcej niż pusty rytuał lub „tylko” słowa.