An Unofficial Oral History of Circle, NYC’s Infamous Korean Nightclub, Via Yelp Reviews
We wczesnych godzinach Presidents Day 2018, nowojorski klub nocny Circle zamknął swoje drzwi na dobre. Jeśli jesteś Azjatą w pewnym wieku, który imprezował w Nowym Jorku, bez wątpienia przynajmniej słyszałeś o tym miejscu – „Jak śródmiejskie ognisko dla 'Koreańczyków i Turnt'”, jak opisuje je hip-hopowa osobowość radiowa Minya „Miss Info” Oh. Przez 10 lat Circle był klubem dla Azjatów w mieście, z główną demografią stopniowo rozszerzającą się z Koreańczyków na Koreańskich Amerykanów i (ledwo) dalej.
Dekadencki bieg Circle jako epicentrum koreańskiego życia nocnego w Nowym Jorku zbiegł się ze wzrostem zewnętrznego zainteresowania koreańską rozrywką i kulturą. Kiedy zostało otwarte 10 lat temu, kuchnia koreańska była ograniczona do jednego bloku na Manhattanie i nie było „Gangnam Style”; dziś nie możesz pierdnąć w Brooklynie bez trafienia na słoik rzemieślniczego kimchi, a supergrupa K-pop BTS właśnie wystąpiła na American Music Awards. Innymi słowy, Korea stała się cool. Tak więc, oprócz wizyt wszelkiego rodzaju K-popowej rodziny królewskiej na przestrzeni lat, Circle zabawiał również takie osoby jak Anthony Bourdain, Usher i Pharrell Williams (bez linku – też tam byłem). Dla niewtajemniczonych Circle miało pewną tajemnicę, jak większość koreańskich miejscówek w Nowym Jorku i Los Angeles: sekret przekazywany z ust do ust, ukryty na widoku.
Dla tych, którzy bywali w tym miejscu, Circle było miejscem, w którym się często przesiadywało, na dobre i (czasami) na złe. „To odpowiednik picia absyntu”, mówi autorka Mary H.K. Choi. „Wiesz, co to jest i dlaczego to sobie robisz, ale to zdecydowanie coś, co robisz sobie mniej niż miejsce, do którego możesz pójść.”
Próbując uchwycić istotę klubu – i ponieważ Azjaci są tak płodni w Yelpie – przeczesałem setki recenzji na Yelpie, aby zebrać następującą nieoficjalną historię Circle. (Komentarze zostały skondensowane i lekko zredagowane dla jasności.)
W lutym 2008 roku, nowy klub nocny został otwarty w nijakim bloku na West 41st Street, w cieniu Times Square.
Eric K.: „The Circle jest najnowszym koreańskim klubem w NYC, który został otwarty w połowie lutego.”
Chris H.: „Jeśli nie jesteś Azjatą, prawdopodobnie nie słyszałeś o tym miejscu. To niewinnie wyglądające drzwi, tuż przy Times Square, i pomimo swojej lokalizacji, jest miłosiernie pozbawione turystów (chociaż czasami uważam, że mieszkańcy Flushing pasują do kategorii turystów).”
H K.: „To miejsce wcześniej mieściło legendarny koreański klub, Diablo, który później został reinkarnowany jako Show, następnie Arena, a teraz Circle.”
David P.: „Kiedy słyszysz o klubach w Nowym Jorku dla Koreańczyków lub Azjatów, wszystkie głosy wskazują na The Circle.”
Denis K.: „Z zewnątrz wejście jest gotyckie, jakbyś miał wejść do kościoła. Jeśli to zrobisz, czeka cię niespodzianka.”
Wejście do Circle było jak przejście do innego wymiaru, pełnego mgły i maszyn śnieżnych, laserów, świateł stroboskopowych i tyczek dla tancerek go-go.
Andrea K.: „Zastanawiałaś się kiedyś, jak to jest być wrzuconym do pralki i mieć petardy odpalone w tym samym czasie? Po prostu idź do Circle.”
Peter D.: „To miejsce to SCENA. Szaleństwo obejmowało ludzi od ściany do ściany, maszyny do dymu, tancerki go-go, a jakaś gimnastyczka uprawiała gimnastykę na obręczy, która zwisała z sufitu.”
Gina L.: „To była sobotnia noc i muzyka była na tyle głośna, że twoje serce wyskakiwało z klatki piersiowej, więc sprawiała, że chciało się tańczyć.”
Gina K.: „System dźwiękowy jest niesamowity i ledwo możesz siebie usłyszeć, nawet jeśli krzyczysz na szczycie swoich płuc.”
Kristen Q.: „Oświetlenie tutaj jest szalone migające z dyskotekowymi/wielokolorowymi światłami. Jak ludzie widzą kogo podbijają w tym klubie?”
Kale H.: „Lubię bardziej zatłoczone kluby, którym Circle z pewnością jest. Zgub przyjaciela i nigdy więcej go nie znajdziesz.”
Dalhea K.: „Jaki jest urok tego miejsca? Jestem prawie pewna, że migające lasery wywiercają dziury w mózgach ich patronów. To jedyne wyjaśnienie, dlaczego ludzie wciąż tu wracają.”
J C.: „Jeśli chcesz się poczuć, jakbyś właśnie wszedł do zniszczonego magazynu zamienionego w klub nocny w centrum Seulu, gdzie jedyną rzeczą bardziej przygnębiającą od atmosfery są pozbawione radości twarze obsługi, to jest to twoje miejsce.”
Oprócz pirotechniki i zatłoczonego parkietu, inną najbardziej zauważalną cechą Circle była jego główna klientela: Azjaci. Wielu z nich.
Jason L.: „Trafiłem do Circle w typowych okolicznościach; zostałem wyciągnięty przez moich spragnionych azjatyckich, koreańskich przyjaciół. Po odpowiednich rytuałach i kodach dostępu, wylądowałem wewnątrz na wpół zapakowanego rynku kiełbasek.”
Melanie A.: „Wszedłem i święty wow. Opowiedziałam później tę historię mojemu przyjacielowi i byłam jak 'Weszłam do koreańskiego NIGHTCLUBU, nie do baru, klubu nocnego. Nie mogłem uwierzyć, że istnieje klub nocny złożony tylko z Azjatów”. A on był jak, 'Um, są całe kraje wypełnione nimi.’
Nathan G.: „To czysty koreański rynek mięsa.”
Clyde Erwin B.: „Znajdziesz tu mnóstwo FOBS, którzy prawdopodobnie są synami i córkami Chaeboli z Gangnam lub coś w tym stylu przy ich stoliku z talerzem owoców, który kosztuje kto wie ile.”
Peter K.: „Bądźmy szczerzy. Dziewczyny tutaj są gorące. Mogą nie mówić po angielsku. Mogą mieć złe nastawienie. Ale to miejsce zawsze ma gorące Azjatki, jeśli tego właśnie szukasz.”
Katee L.: „Jeśli lubisz Azjatów, upijanie się, ocieranie się o siebie podczas tańca i nie masz skrupułów co do tego, ile wydajesz, kiedy wychodzisz, to jest to twoje miejsce!”
Matt P.: Jeśli masz ochotę czekać w najdłuższych kolejkach, tylko po to, aby być niezręcznie i agresywnie gapiącym się w dół przez koreańskich kolesi, nie szukaj dalej!
Leo K.: „To miejsce jest o wiele zbyt koreańskie dla własnego dobra. Nie jestem typem nienawidzącym samego siebie, ale poważnie, zbierz zbyt wielu z nas na małej przestrzeni i masz bandę zagniewanych żółtych kolesi, którzy myślą, że są głównymi bohaterami tego gównianego filmu Chingoo.”
Jessie H.: „Głównie koreański tłum.: „Głównie koreański tłum z rzadkim widokiem nie-Azjatów tu i tam, ale to jest SUPER RARE, to jak znalezienie Mew w grze Pokémon… niemożliwe.”
Andrew M.: „Byłem jedyną białą osobą tam przez prawie całą noc. Następnego dnia, gdy powiedziałem kilku znajomym, że tam poszedłem, którzy są z okolicy, spojrzeli na mnie z niedowierzaniem i powiedzieli: 'Wpuścili cię?!'”
Circle szybko stał się znany jako gorący punkt dla Koreańczyków – ale prawdopodobnie kosztem innych grup etnicznych, według wielu, którym nie udało się zdobyć wejścia. (W 2013 roku klub zapłacił ponad $20,000 kary za praktyki dyskryminacyjne.)
Jeffrey Y.: „Najlepszym doświadczeniem w tym klubie było czekanie w kolejce. Nigdy nie udało mi się wejść do środka. Może to dlatego, że nie byłem miejscowym, Koreańczykiem lub prawdopodobnie jednym i drugim.”
Jen C.: „Nie myśl o przyjściu, chyba że jesteś Koreańczykiem lub kochasz Koreańczyków.”
Molly W.”Jeśli nie jesteś Azjatą, gorącą kaukaską dziewczyną lub chcesz wydusić z siebie 450$ za obsługę stolika, FUGGITABOUTIT!!!!”
B G.: „Jeśli zdecydujesz się pójść do tego lokalu, upewnij się, że jesteś Koreańczykiem i tylko Koreańczykiem!!! W przeciwnym razie czeka was zrujnowana noc.”
Lily T.: „Miejsce jest wypełnione w 98% Azjatami i może w 80% Koreańczykami. I tak, starają się nie pozwolić nikomu, kto nie jest Azjatą, wejść do środka. Ale dajcie spokój! Wiesz, że to jest klub nocny dla Azjatów, dlaczego idziesz, jeśli nie jesteś Azjatą?”
Mike C.: „Uważam, że to zabawne, jak wszyscy nie-Azjaci są tak krytyczni wobec polityki drzwi w tym miejscu. Jednakże, kiedy Azjaci próbują pójść do gorących 'białych’ klubów, zwłaszcza Azjaci, zawsze są odrzucani, chyba że są gotowi zapłacić minimum za obsługę stolika, która wynosi od 1500 do 3000 dolarów.”
Johnny C.: „Jeśli Fox 5 ma zamiar wyróżnić Circle za dyskryminację, powinni to zrobić dla wielu innych klubów, takich jak te w Meatpacking District.”
Olivia C.: „Przy ostatniej złej prasie, którą dostało, ludzie wciąż przychodzą; wydaje się, że wzmacniają każdą prasę to dobra prasa.”
Jodi Y.: „W interesującej zmianie demograficznej, słyszałam, że mandaryński jest używany prawie wszechobecnie. Chińczycy najeżdżają Circle.”
Jako klub nocny skierowany do Koreańczyków, Circle był doświadczalnie podobny do klubów, które można znaleźć w Seulu. We wcześniejszych dniach Circle przyjął praktykę „booking”, powszechną cechę klubów nocnych w Korei, polegającą na tym, że mężczyźni, którzy wykupują serwis butelkowy przy stolikach, wskazują kobiety w klubie, które są następnie wysyłane do nich przez kelnerów, by dzielić się drinkami.
Erica L.: „Circle jest niesławny z jednej rzeczy: booking.”
Rui H.: „’Booking’ jest wtedy, gdy kelner przyprowadza dziewczyny do twojego stolika (podobno im więcej $ wydajesz, tym gorętsze dziewczyny – ale nie jestem pewien, czy to prawda, czy nie).”
Charlie L.: „Kelnerzy tutaj różnią się od twoich normalnych amerykańskich klubów. Zazwyczaj są to dobrze ubrani koreańscy faceci z walkmanami (pomyśl o Secret Service).”
Jane K.: „Nie bądź przerażony, jeśli kelner złapie cię znikąd, aby przeciągnąć cię do stolika, gdzie dostaniesz strzały Johnny’ego dla jakiejś niezręcznej rozmowy.”
Esther K.: „Zostałam zaprowadzona do stołów VIP i usadzona z trzema facetami. To było po prostu dziwne. Zaoferowali mi shota z J Black, trochę owoców i grzecznie rozmawiali ze mną po koreańsku, najlepiej jak potrafiliśmy, biorąc pod uwagę, że krzyczeliśmy do siebie nawzajem.”
Jenny H.: „Łatwo było zauważyć dziewczyny, które były zainteresowane otrzymaniem 'bookingu’, ponieważ przechadzały się po miejscu w najdrobniejszych rzeczach, jakie można sobie wyobrazić. Można powiedzieć, że odniosły sukces w swoich staraniach, ponieważ byłyby również tymi, które próbowały 'tańczyć’ w tłumie po wspomnianych bookingach.”
Stacy T.: „Z jakiegoś powodu, wiele dziewczyn lubi ssać lizaki podczas tańca.”
Sally K.: „Jeśli nie ma iskier, po prostu bierzesz strzał, dziękujesz i idziesz z powrotem na parkiet, ruszasz biodrami jakby nie kłamały i czekasz na następną rundę bookingu. Jeśli trafisz z tą przypadkową osobą, to kto wie. Ah, sztuka rezerwacji.”
Steph W.: „Definiuję rezerwację jako pijane towarzystwo, które może być zabawne, ale nie zawsze.”
lora c.: „Niektórzy ludzie uważają rezerwację za wartościową usługę randkową. Ja waham się między postrzeganiem tego jako pewnego rodzaju kobiecego upodmiotowienia a softkorową prostytucją. Najczęściej jednak uważam, że to zabawne.”
Sandra S.: „Dla tych, którzy porównują to do prostytucji…cóż…są tam mężczyźni, którzy naprawdę wierzą, że jesteś im coś winien za kupienie ci drinka za 8 dolarów, ale ci faceci są w Gansevoort w fedorach.”
Peter J..: „Jeśli jesteś fanem rezerwacji, mają to tutaj, ale ja wolę podejść i porozmawiać z ludźmi jak mężczyzna.”
W drugiej połowie swojej 10-letniej działalności, Circle osiadł na swojej reputacji jako instytucja azjatycko-amerykańskiego życia nocnego, pomimo wyczerpującej, przypominającej Vegas intensywności.
Mary Q.: „Circle jest jak crack, wszyscy to robią, ale nikt nie chce się do tego przyznać.”
Sumito A.: „To często miejsce, w którym słyszysz, jak twoi przyjaciele mówią 'O Boże, tylko nie to miejsce…’ A jednak z jakiegoś powodu zawsze tam trafiają.”
Sarah L.: „Tylko z pewną ilością alkoholu w sobie przed nocą w klubie możesz cieszyć się Circle.”
Jennifer L.: „Każdy ma miłosno-nienawidzący związek z tym miejscem. Mówisz, że to najgorsze miejsce, ale jakoś zawsze kończysz przychodząc tutaj pomimo tego. To miejsce jest azjatyckim klubem w mieście i jeśli chcesz tego tłumu, to jest to miejsce, do którego musisz się udać.”
Edward K.: „Ludzie, którzy kończą z opcją stolika w większości kochają to miejsce, ci, którzy go nienawidzą to ludzie, którzy czekają w kolejce.”
catherine p.: „You 'hate’ it but…. can… stop…. going….back….”
Cheryl K.: „I love Circle. Nawet nie zamierzam próbować kłamać. Jeśli jesteś Koreanką i interesujesz się sceną koreańską, też ją pokochasz. Nie oszukuj się, nikogo nie oszukasz.”
Susan L.: „Pomimo wysokiego wskaźnika wypadków, absurdalnie drogich drinków, rzekomego rasizmu, jest to jedno z tych miejsc, do których zawsze będziesz chodzić, ponieważ sam akt chodzenia do Circle jest ironiczny i autodeprecjonujący sam w sobie. Nie chodzimy tu dla klubowego doświadczenia. Chodzimy do Circle, ponieważ jest to egzystencjalne ćwiczenie w chodzeniu pod rękę z diabłem, patrzeniu mu w oczy, a następnie budzeniu się następnego ranka i zastanawianiu się, czy to rzeczywiście był sen.”
Marzenie nie kończy się tutaj. Żaden z właścicieli Circle nie chciał być cytowany do tego kawałka, ale poprzez nową stronę na Facebooku, ogłosili swoje najnowsze przedsięwzięcie: 3 marca otworzą Mission na West 28th Street, reklamowany jako „Koreatown’s Mega Club”. Czas to w końcu płaskie koło.