Czynniki ryzyka SIDS różnią się w przypadku starszych i młodszych dzieci
To najgorszy strach nowych rodziców: położyć zdrowe dziecko spać i wrócić, aby stwierdzić, że nie oddycha.
Na przestrzeni lat naukowcy zidentyfikowali pewne czynniki, które przyczyniają się do śmierci niemowląt podczas snu, takie jak wspólne spanie i kładzenie dziecka do snu na brzuchu. Kiedy śmierć dziecka pozostaje niewyjaśniona, mówi się, że jest spowodowana zespołem nagłej śmierci niemowląt (SIDS).
Nowe badanie, opublikowane dzisiaj (14 lipca) w czasopiśmie Pediatrics, pokazuje, że czynniki ryzyka, które przyczyniają się do SIDS, różnią się w zależności od wieku dziecka.
Większość niemowląt w wieku poniżej 4 miesięcy, które zmarły podczas snu, spało w jednym łóżku, podczas gdy starsze niemowlęta, które zmarły, były częściej znajdowane na brzuchu lub z kocami, wypchanymi zwierzętami lub poduszkami wokół nich, powiedział współautor badania dr. Jeffrey Colvin, pediatra w Children’s Mercy Hospital w Missouri.
Faktory ryzyka
SIDS i niezamierzone urazy takie jak uduszenie występują u 81 na każde 100,000 żywych urodzeń, zgodnie z National Center for Health Statistics. Lekarze znają obecnie wiele czynników ryzyka, które przyczyniają się do tego, co kiedyś było całkowicie niewyjaśnionymi zgonami niemowląt.
Większość przypadków wydaje się występować, gdy śpiące dziecko z jakiegoś powodu przestaje oddychać, ale nie budzi się, aby zmienić pozycję. Zgony związane ze snem są również bardziej powszechne u bardzo młodych niemowląt, przy czym ryzyko spada gwałtownie do czasu, gdy dziecko ma 6 miesięcy, powiedział Colvin.
Sypianie na brzuchu jest związane ze zgonami związanymi ze snem, być może dlatego, że niemowlęta leżące na brzuchu mają tendencję do głębszego snu, co może zmniejszyć prawdopodobieństwo obudzenia się, jeśli ich drogi oddechowe zostaną zablokowane lub jeśli przestaną oddychać, powiedział Colvin. Ryzyko SIDS jest do 19 razy wyższe dla niemowląt, które są przyzwyczajone do spania na plecach, ale z jakiegoś powodu przewracają się na brzuch, jak piszą naukowcy w artykule.
Współspanie jest kolejnym powszechnym czynnikiem ryzyka. Duży odsetek niemowląt z SIDS znajduje się śpiących obok osoby dorosłej, na łóżku, kanapie lub innej powierzchni. Wiele niemowląt znajduje się również z poduszkami, wypchanymi zwierzętami, kocami i ochraniaczami w swoim miejscu do spania.
Dzieci, które umierają, mają również tendencję do wcześniejszej podatności, takiej jak problemy z szybkim przebudzeniem, być może dlatego, że w ich mózgach jest mniej receptorów reagujących na normalne substancje chemiczne pobudzenia, powiedział James McKenna, antropolog w Mother-Baby Behavioral Sleep Laboratory na Uniwersytecie Notre Dame w Indianie, który nie brał udziału w nowym badaniu.
Różnice rozwojowe
Ale mniej wiadomo było o tym, jak czynniki ryzyka zmieniają się z wiekiem. Colvin i jego koledzy przeanalizowali 8 207 niewyjaśnionych zgonów niemowląt w 24 stanach w latach 2004-2012.
Około 70 procent niemowląt, które zmarły, miało trzy miesiące lub mniej, jak stwierdzili badacze.
Około 75 procent niemowląt, które miały mniej niż 3 miesiące, gdy zmarły, dzieliło łóżko z inną osobą w tym czasie, w porównaniu z około 60 procentami niemowląt w wieku 4 miesięcy i starszych.
Starsze niemowlęta, które zmarły, były częściej znajdowane na brzuchu z kocem, poduszką lub wypchanym zwierzęciem w pobliżu – i około 18 procent starszych niemowląt obróciło się z pleców lub boków na brzuch.
Wyniki pokazują, że czynniki ryzyka różnią się w zależności od etapu rozwoju, naukowcy powiedzieli.
Wyniki podkreślają znaczenie umieszczania niemowląt na plecach do snu, w przestrzeni sypialnej oddzielonej od innych ludzi, bez żadnych przedmiotów w łóżeczku z nimi, Colvin powiedział. Gdy dzieci potrafią przewracać się z pleców do przodu – zazwyczaj około 4 miesiąca życia – istnieje ryzyko, że skończą na brzuszkach.
„Dlatego tym bardziej należy zachować nieskazitelną czystość środowiska snu”, powiedział Colvin.
Dodatkowo rodzice powinni dawać swoim dzieciom dużo czasu na brzuszku, gdy nie śpią, aby umożliwić im rozwój mięśni, a gdy dziecko potrafi przewracać się z pleców do przodu, rodzice, którzy je otulają, powinni zostawić wolne ramiona, powiedział Colvin.
W ten sposób, „kiedy dziecko się przewraca, może trochę podnieść ramiona, aby obrócić głowę na bok”, powiedziała Colvin.
Wspólne spanie i karmienie piersią
Umawianie noworodkowi spania w łóżku z inną osobą jest niebezpieczne, powiedziała Colvin. Ale liczba rodzin, które dzielą się łóżkiem pozostała stabilna w ciągu ostatniej dekady, dodał.
Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że dzieci i opiekunowie są biologicznie stworzeni do tego, aby spać obok siebie, powiedziała McKenna.
„Ludzkie niemowlęta z natury szukają kontaktu, szczególnie w ciągu pierwszych kilku miesięcy, kiedy dzieci są tak wrażliwe i delikatne”, powiedziała McKenna w wywiadzie dla Live Science.
Ale ponieważ matki karmiące piersią często muszą karmić swoje dzieci kilka razy w nocy, zalecenia mogą wydawać się szczególnie nierealistyczne, powiedziała McKenna. Wiele kobiet karmiących piersią może to robić bez pełnego przebudzenia, ale nie wtedy, gdy dziecko znajduje się w oddzielnym pomieszczeniu do spania, zauważył.
Zważywszy, że ponad milion dzieci urodzonych każdego roku już dzieli łóżko, a liczba ta nie wykazuje oznak zmniejszania się, pracownicy służby zdrowia powinni udzielić wskazówek rodzinom, aby pomóc zminimalizować ryzyko związane z dzieleniem łóżka, na przykład poprzez usunięcie koców, poduszek i miękkich powierzchni do spania, powiedział McKenna.
Ale nawet wśród matek, które karmią piersią i nie piją ani nie palą, wspólne spanie zwiększa pięciokrotnie ryzyko SIDS, jak wykazało badanie z 2013 r.
Co więcej, karmienie piersią i zalecenia dotyczące bezpiecznego snu nie muszą być sprzeczne. Na przykład rodzice mogą trzymać dzieci w łóżeczku tuż przy łóżku lub w koszu do spania, który można przymocować do łóżka, jak powiedziała Colvin.
„To tworzy bezpieczną przestrzeń dla dziecka” – powiedziała Colvin.
Śledź Tię Ghose na Twitterze i Google+. Śledź Live Science @livescience, Facebook & Google+. Oryginalny artykuł na Live Science.
Ostatnie wiadomości