Dr Phil nie jest lekarzem medycyny. Ale teraz jest płatnym rzecznikiem leku na cukrzycę.
Współpracownik telewizyjny Phil McGraw – najlepiej znany jako „Dr Phil” – będzie wkrótce występował w mediach, opowiadając o swoich doświadczeniach związanych z życiem z cukrzycą typu 2 przez ponad 25 lat.
Bądźcie jednak świadomi: To nie jest obiektywny i szlachetny wysiłek, aby podnieść świadomość lub destygmatyzować stan, z którym borykają się miliony Amerykanów.
Zamiast tego, Dr Phil został zatrudniony przez producenta leków AstraZeneca jako płatny rzecznik – a to przedstawia wszystkie rodzaje drażliwych problemów związanych z konfliktem interesów.
„Te kampanie tworzą rozmycie między marketingiem a komunikatami dotyczącymi zdrowia publicznego”, mówi lekarz-badacz Steven Woloshin z Dartmouth. „Ludzie mają tendencję do patrzenia na nie z mniejszym sceptycyzmem, szczególnie gdy jest to zaufany rzecznik celebrytów.”
Przypadek Dr Phila jest przykładem wspólnej taktyki Big Pharma znanej jako „świadomość choroby”. „Pomysł polega na tym, że rzecznik, często ukochane gwiazdy, takie jak Kelsey Grammer lub Paula Deen, pomaga rzucić światło na konkretną chorobę. Z kolei oni budują bazę pacjentów, którzy przyjmują leki firmy farmaceutycznej.
Kampanie te zazwyczaj obejmują subtelne reklamowanie leków firmy, często w czasie, gdy w firmie jest nacisk na zwiększenie sprzedaży danego leku lub tuż przed pojawieniem się nowego leku na rynku.
Więc lepiej myśleć o nich jak o ukrytych reklamach leków, udających przyjazne porady na temat choroby pochodzące z zaufanego źródła.
Kampanie sponsorowane zazwyczaj nie przedstawiają bezstronnych informacji
AstraZeneca sponsoruje kampanię Dr. Phila. AstraZeneca produkuje lek na cukrzycę o nazwie Bydureon. Najwyraźniej producent leków nie ma interesu w przekazywaniu społeczeństwu obiektywnych informacji na temat wszystkich dostępnych metod leczenia cukrzycy – informacji, które mogą pomóc ludziom w dokonywaniu opartych na dowodach naukowych wyborów dotyczących szkód, korzyści i kompromisów różnych terapii.
Przedstawiciel firmy powiedział mi, że Dr Phil został wybrany do tej kampanii, ponieważ „z powodzeniem stosuje jeden z naszych leków, Bydureon, do zarządzania swoją cukrzycą od 2012 roku.”
Woloshin, który śledzi fenomen zdrowia celebrytów z kolegą Lisa Schwartz, wyjaśnił, że FDA zatwierdziła tylko Bydureon jako lek drugiego rzutu – co oznacza, że lekarze powinni najpierw spróbować innych leków.
Lek ten niesie również ostrzeżenie czarnej skrzynki – najsilniejsze ostrzeżenie FDA – o potencjalnym zwiększeniu ryzyka raka tarczycy. Oto cytat z oficjalnej informacji dla lekarzy wypisujących recepty:
„BYDUREON nie jest zalecany jako terapia pierwszego rzutu u pacjentów, u których kontrola glikemii na diecie i ćwiczeniach jest niewystarczająca, ze względu na niepewne znaczenie wyników badań nad guzem C-komórkowym tarczycy u szczurów dla ludzi. BYDUREON należy przepisywać wyłącznie pacjentom, u których potencjalne korzyści przewyższają potencjalne ryzyko”
Kampania dr Phila może wyedukować kilka osób na temat cukrzycy. To byłaby wygrana – i to jest główny powód, dla którego celebryci mogą być dobrymi pojazdami do rozmowy o zdrowiu. Ale w przypadku takim jak ten, gdzie informacje wychodzące z kampanii prawdopodobnie będą jednostronne, wysiłek może przynieść więcej szkody niż pożytku, pozostawiając społeczeństwo z wypaczonym obrazem choroby i potencjalnych możliwości leczenia.
Dr Phil nie jest lekarzem – ale gra w telewizji
Dr. Phil posiada tytuł „Dr.” z przodu swojego nazwiska, mimo że posiada doktorat z psychologii i nie jest licencjonowanym psychologiem.
„Zastanawiamy się, czy ludzie zakładają, że 'Dr.’ oznacza, że jest on lekarzem,” zauważył Woloshin.
Taktyka ta była już wcześniej stosowana. W 2008 r. Pfizer przeprowadził kampanię reklamową Lipitora z udziałem dr Roberta Jarvika. Wysiłek spurred New York Times redakcyjnych i przesłuchań kongresowych w obawie, że ludzie będą zakładać Jarvik był rzeczywiście praktykujący lekarz, mimo że nie był licencjonowany do praktykowania medycyny.
AztraZeneca wydaje się znaleźć obejście. Rzecznik prasowy kampanii wyjaśnił, że Dr Phil nie będzie mówił o leku per se – ale będzie mu towarzyszył lekarz, który z pewnością wypełni wszelkie puste miejsca. Tak się składa, że ten lekarz jest również na liście płac AztraZeneca.
Miliony ludzi zwracają się do Vox, aby zrozumieć, co dzieje się w wiadomościach. Nasza misja nigdy nie była tak istotna, jak w tej chwili: wzmocnić pozycję poprzez zrozumienie. Darowizny finansowe od naszych czytelników są krytyczną częścią wspierania naszej pracy wymagającej dużej ilości zasobów i pomagają nam utrzymać nasze dziennikarstwo za darmo dla wszystkich. Pomóż nam utrzymać naszą pracę wolną dla wszystkich, dokonując wpłaty finansowej już od 3 dolarów.