Facebook

Kim jest kobieta stojąca za najbardziej kultową piosenką pana Steve’a Perry’ego?

Oh Sherrie stała się natychmiastowym hitem wspinając się na #3 na listach przebojów i była piosenką napisaną o jego związku z długoletnią dziewczyną Sherrie Swafford. Po wydaniu Street Talk, Steve rozpoczął pracę nad kolejnym solowym albumem, który miał nosić tytuł Against the Wall. Ze względu na obowiązki Steve’a związane z powrotem do Journey i zmiany w biznesie muzycznym, projekt został zarzucony. Podczas przerwy od Journey w latach 1984-85 Steve został poproszony o dołączenie do innych artystów w głośnym projekcie USA for Africa Project i nie tylko został uhonorowany byciem solistą w utworze, ale także przyczynił się do powstania piosenki, która miała być drugą stroną singla We Are The World. To było coś, co głęboko dotknęło Steve’a.

W 1985 roku jego długotrwały związek z dziewczyną Sherrie Swafford stał się niespokojny, a u jego matki Mary zdiagnozowano bardzo poważną chorobę neurologiczną. Steve latał i spędzał weekendy z matką, kiedy zastanawiał się, czy kontynuować Journey. Jego matka, która ledwo mogła mówić, wyszeptała słowa Journey i Steve spełnił swoją obietnicę daną matce i powrócił do Journey. 4 grudnia 1985 roku odeszła Mary Quaresma Perry Rottman. Największy fan Steve’a odszedł.

W listopadzie 2011 roku w wywiadzie dla Tampa Bay Times, obecnie-69-letni pan Steve Perry, słodko wspominał swój czas ze Swaffordem, mówiąc gazecie: „Sherrie i ja byliśmy szaleńczo zakochani, mogę ci to powiedzieć. I to był bardzo trudny okres, ponieważ zespół był u szczytu popularności. I jeśli któraś z kobiet myśli, że bycie dziewczyną kogoś w takim zespole byłoby naprawdę ekscytujące i że wszystko byłoby jak brzoskwinia i śmietanka, to prawda jest taka, że ciężko jest prowadzić związek, kiedy jest się w środku takiej jazdy.”

Dlaczego Steve Perry i Sherrie Swafford zerwali?

Odpowiedź pochodzi od samego Steve’a Perry’ego”
„To było w czerwcu, minęło około półtora roku. Ona i ja byliśmy w pewnym sensie w i poza, ale do czasu, gdy 1985 uderzył, to była historia. Dlatego mówię, że 1985 był trudnym rokiem z więcej niż trzech powodów, ponieważ przechodziłem przez emocjonalny stres z moją matką, chcąc, żeby Sherrie tam była. Byliśmy dla siebie dobrzy, ale nie pasowaliśmy do siebie, a potem znowu, nie pasowaliśmy do siebie, ale pasowaliśmy do siebie. Wiem, że trudno to wytłumaczyć, ale bardzo łatwo jest być w kimś naprawdę zakochanym, ale nie móc tego dopracować. To się zdarza każdego dnia, ale mnie się to nigdy nie przytrafiło. Nigdy naprawdę, z głębi serca, nie zakochałam się w kimś tak jak w Sherrie i wierzę, że to samo dzieje się z jej strony… i zawsze będzie.

Myślę, że kiedy kogoś kochasz, nigdy nie przestajesz go kochać, po prostu musisz sobie z tym poradzić. To jest trudne. To po prostu coś, z czym musisz się zmierzyć, a może to po prostu nie jest właściwy czas, a może to po prostu nie jest właściwe w ogóle. Ale najtrudniejsze jest to, że kiedy już się w kimś zakochasz, to jesteś tam… a jeśli się wycofasz, to znaczy, że tak naprawdę nigdy nie byłeś w nim zakochany. Tak właśnie myślę, przynajmniej ja. I to sprawia, że jest to bardzo trudne, ponieważ mam z tym do czynienia na co dzień.

Nie ma dnia, żebym o niej nie myślał lub nie chciał jej zobaczyć, ale jednocześnie wiem, że zobaczenie jej nie jest najlepszą rzeczą dla niej lub dla mnie, ponieważ to po prostu wzbudza pewne złożone emocje, na które nie chcę teraz patrzeć. To bardzo trudne, więc chciałabym tylko dodać, że Sherrie była dla mnie bardzo wyjątkową kobietą i bardzo wiele dla mnie znaczyła i… (pauza) to po prostu nie wyszło nam na dobre. ”

Jak dla Sherrie…
„Jestem estetykiem, uczę jogi, nigdy nie wyszłam za mąż, nie mam dzieci. Kocham moje zwierzęta, sadzenie kwiatów i życie. Cenię moich przyjaciół (w tym Steve’a) i moją prywatność. To było tak różne dla nas! To była tylko Miłość, nic więcej!”