Home

Lokalna firma chłodnicza Rtic przestanie sprzedawać swoje Yeti knockoffs do 1 maja, zgodnie z ugodą.

Yeti, z siedzibą w Austin, powiedział w czwartek, że rozstrzygnął sprawę o naruszenie patentu i znaku towarowego przeciwko Rtic, z siedzibą w Webster. A w sobotę, Rtic ogłosił nową linię produktów.

Brawo dla obu firm. Niech rozpocznie się prawdziwa konkurencja, a konsumenci niech zbierają nagrody.

Yeti rozpoczął działalność w 2006 roku i oferował to, co można nazwać pro-am cooler dla tych, którzy poważnie traktują swoje życie na świeżym powietrzu. Bracia Roy i Ryan Seiders dostrzegli brak wysokiej jakości alternatyw na rynku przechowywania żywności i wypełnili tę lukę, oferując chłodziarki i inne pojemniki wykonane z wysokiej jakości, trwałych materiałów i przy użyciu najnowszych procesów produkcyjnych.

Więcej od CHRIS TOMLINSON: Kogo winić za rosnące ceny ropy? Oto spekulacje.

Moim jedynym żalem jest to, że sam nie ruszyłem, aby wypełnić rynek. Doświadczyłem tego problemu mieszkając w Afryce. Często jeździłem na 10-dniowe safari i ubolewałem nad faktem, że nie mogłem znaleźć chłodziarki, która utrzymałaby jedzenie w chłodzie i przetrwała w trudnych warunkach. Potrzebowałem czegoś solidnego, a nie mogłem tego znaleźć.

Seiders rozwiązał mój problem. Oprócz wyboru doskonałych materiałów, Yeti poświęciło również dużo czasu na czynnik projektowy, stąd patenty i znaki towarowe.

Fot: James Nielsen, Staff
Image 1 of 5

Yeti i Rtic rozstrzygnęły swoje różnice.

Zdjęcie: Cody Duty, Staff
Image 2 of 5

Chłodnica YETI jest widoczna w Academy Sports & Outdoors, podczas Czarnego Piątku, piątek, 27 listopada 2015 r., w Pearland. (Cody Duty / Houston Chronicle)

Photo: YETI COOLERS
Image 3 of 5

YETI Coolers spokesman Jordan Shipley wants you to try his new line of „Melk” elk milk in an April Fools’ Day phony promotion for YETI Coolers.

Image 4 of 5

Yeti Coolers dominate the market in high-end ice chests, and they’re popular with Texas anglers and hunters.

Photo: James Nielsen, Staff
Image 5 of 5

RTIC founders John Jacobsen left, and his brother Jim Jacobsen right, pose for a portrait Dec. 9, 2016, in Houston. ( James Nielsen / Houston Chronicle )

Yeti coolers are ten times more expensive than a regular cooler, but the market loved the durable products and the company’s upcoming initial public offering could bring in $5 billion. Yeti przekształciło się również w markę lifestylową, a ich logo kojarzy się teraz z poważnym życiem na świeżym powietrzu. I jak w przypadku każdego luksusowego logo, trzeba płacić za jego brandowanie.

W 2015 roku do Yeti weszli bracia bliźniacy John i Jim Jacobsen. Spojrzeli na sukces Yeti i zobaczyli 10-krotną różnicę w cenie między Yeti a markami takimi jak Coleman i Igloo. Tam dostrzegli szansę na rynku na produkt ze średniej półki cenowej. Jak dotąd, tak dobrze, to jest sposób, w jaki rynki powinny działać.

Gdzie chłopcy Jacobsen wpadli w kłopoty jest w projektowaniu produktu. Ich chłodziarki i kubki wyglądają prawie dokładnie tak samo jak chłodziarki Yeti, aż po gumowe zamknięcia klap. Ich slogan to „Over Built, not Over Priced”. Strona Rtic zawiera również ceny katalogowe Yeti.

Jeśli to nie było zaproszenie dla Yeti, aby ich pozwać, nie wiem co mogłoby być.

POWIĄZANE: After settlement with Yeti, Rtic announces redesigned coolers, tumblers

Może Jacobsenowie myśleli, że Seiderowie nie przejmą się lub nie zauważą, że ich własność intelektualna, projekt, który spędzili lata doskonaląc, został skradziony. Może sądzili, że kilka drobnych różnic może ich uratować w sądzie. Ale w oparciu o ugodę, myśleli źle i wrócili do deski kreślarskiej.

Każdy przedsiębiorca, który wymyśla nowy produkt, by wypełnić dziurę w rynku, zasługuje na nagrodę za swoje wysiłki. To jest idea stojąca za patentami i znakami towarowymi, i to właśnie czyni Stany Zjednoczone najbardziej innowacyjnym krajem na świecie. Możesz mieć tu dobry pomysł, a prawo cię ochroni.

Co ważniejsze, zmusza to firmy takie jak Rtic do wyjścia i zaprojektowania lepszej pułapki na myszy, lub w tym przypadku, lepszego coolera w przedziale $100-$200. Jeśli są w stanie to zrobić, zasługują na nagrodę, ale nie zasługują na to, by wzbogacić się na cudzym pomyśle i sprzedać go za 50 procent mniej.

Wkrótce przekonamy się, czy Jacobsenowie mogą stanąć na własnych nogach, a podejrzewam, że tak. Nie każdy może sobie pozwolić na Yeti, a wielu z nich chce czegoś lepszego niż styropianowe pudełko ze sklepu. Rtic ma szansę zająć się tym segmentem rynku i życzę im powodzenia.