Jazda Mustangiem Mach-E, pierwszym prawdziwym samochodem elektrycznym Forda

„Gładko.”

To było pierwsze wrażenie mojej żony na temat Forda Mustanga Mach-E z 2021 r., gdy w ostatnią sobotę przemknęliśmy wiejską drogą w New Jersey przez zaskakująco gęste zasłony mgły. Była noc, widoczność była prawie zerowa, a ja mogłem tylko myśleć o tym, że to nie jest idealny test jazdy dla pierwszego elektrycznego pojazdu Forda. Chciałem jechać szybko jakąś górską drogą z ostrymi zakrętami – to przecież elektryczny Mustang! – ale mgła i śliska nawierzchnia sprawiły, że postępowałem ostrożnie.

Ale musiałem się z nią zgodzić; było gładko. Począwszy od cichego jak szept prowadzenia, poprzez żylastą stylistykę nadwozia, aż po skórzane wnętrze, Mach-E promieniował bezwysiłkowością. Jest to jeden z najbardziej zaskakujących – i satysfakcjonujących – samochodów elektrycznych, jakimi jeździłem przez cały rok. W końcu Mach-E jest pierwszym nowym dodatkiem do Mustanga w historii. Nie ma tu hałaśliwego silnika V8, nie ma marudzącej turbosprężarki, nie ma dudniącego tłumika, ani nieistniejącego tylnego siedzenia. Raczej, jest to zero-emisyjny elektryczny crossover SUV, który z łatwością zmieści dwa foteliki samochodowe na tylnych siedzeniach i ładunek zakupów spożywczych w bagażniku.

Fani Mustanga prawdopodobnie będą zakłopotani, ale myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że Ford ma niekwestionowany hit na swoich rękach. I Ford zdecydowanie musiał zapukać ten jeden z parku. Jego następny model EV, elektryczny Ford F-150, również z pewnością będzie popularny. Ale Ford musiał pokazać wszystkim, że może zrobić potężny pojazd elektryczny, który był wybuchowy do jazdy – i to zrobił.

To nie jest tylko opinia taty z przedmieścia, który używał Mach-E do biegania na posyłki i wózek swoje dzieci wokół przez trzy dni. Wszędzie, gdzie się udałem, byłem oblegany przez ciekawskich gapiów. To było jak przebywanie z gwiazdą motoryzacji, biorąc pod uwagę ilość pytań i próśb o zdjęcia, które dostałem. Ludzie byli przyciągnięci do tego samochodu. Musieli wiedzieć więcej. „Elektryczny Mustang? Elektryczny Mustang?”

Tak, elektryczny Mustang

Jest coś z natury dezorientującego w Mach-E. Ford Mustang to jeden z najbardziej kultowych samochodów w historii Ameryki. To jeden z oryginalnych muscle carów, synonim drag strips i epickiego pościgu samochodowego Steve’a McQueena w filmie Bullitt z 1968 roku. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić niepokornego detektywa McQueena łapiącego powietrze na pagórkowatych ulicach San Francisco w tej wersji Mustanga, choć myślę, że porucznik Bullitt doceniłby napęd na wszystkie koła i 333 konie mechaniczne, które pakował ten Mach-E z pierwszej edycji.

Foto by Andrew Hawkins / The Verge

Foto by Andrew Hawkins / The Verge

Ten poziom wykończenia jest limitowaną serią wstępną, trafnie nazwaną, ponieważ jest to jedna z pierwszych wersji Mach-E, która trafi do klientów, zanim reszta linii trafi do dealerów. Pochodzi ze specjalnymi etykietami „First Edition”, pedały ze szczotkowanego aluminium, czerwone zaciski hamulcowe i jasnoniebieski lakier, że Ford nie będzie oferować na większości innych wersji Mustanga Mach-E. (Mój był w kolorze „carbonized gray metallic.”) Za sugerowaną cenę $59,900, dostaniesz około 270 mil zasięgu i czas od 0 do 60 mph w połowie zakresu pięciu sekund.

Jak to się prowadzi?

Zacznijmy od dobrych rzeczy: Mach-E jest absolutnym marzeniem do prowadzenia. Prowadzenie było wyważone i kontrolowane. Przyspieszenie było imponujące, a jednocześnie nie sprawiało wrażenia efektownego czy niebezpiecznego.

Istnieją trzy tryby jazdy o nazwach Whisper, Engage i Unbridled. Każdy z nich oferuje określone zmiany wrażeń z jazdy, takie jak poprawki w układzie kierowniczym, zróżnicowane wyczucie pedałów, grafika wskaźników i specjalnie dostrojony dźwięk. Kiedy po raz pierwszy odebrałem samochód, był on już w trybie Unbridled, który jest opisany jako najbardziej agresywny styl jazdy.

Bardzo podobał mi się sportowy charakter tego trybu jazdy, ale moja żona powiedziała, że przyprawiał ją o mdłości, więc przełączałem się między Engage i Whisper przez większość czasu spędzonego z samochodem. Mówi się, że Engage to tryb, który najbardziej przypomina Mustanga, z mocnym układem kierowniczym i dynamicznym przyspieszeniem. Jak Goldilocks, znalazłem go w sam raz.

Fot. Sean O’Kane / The Verge

Ford twierdzi, że Mach-E będzie ostatecznie miał poziom 2 autonomii, co oznacza częściowo autonomiczny system wspomagania kierowcy analogiczny do Autopilota Tesli. Najwyższe poziomy wykończenia mają cały sprzęt do obsługi głośnomówiącego jazdy autostradą na starcie, ale funkcja nie będzie jeszcze dostępna; to podobno przychodzi w jednym z pierwszych dużych aktualizacji over-the-air dla automaker.

Wersja, którą jechałem miał wszystkie podstawowe zaawansowane funkcje wspomagania kierowcy, w tym wykrywanie martwego pola, adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu i automatyczne hamowanie awaryjne. Działały one dobrze, nic rewelacyjnego. Wspomaganie utrzymania pasa ruchu było trochę ping-pongy, ale nie nadmiernie.

While EVs nie są koniecznie znane z ich dźwięków jazdy, Ford był niechętny do wydania całkowicie cichy Mustang do świata. Producent stworzył 30 unikalnych profili dźwiękowych dla Mustanga Mach-E, używając jako punktu odniesienia Blade Runnera i Batmana Tumblera. Po uruchomieniu EV otrzymujemy coś na kształt złowieszczej piosenki przewodniej z serialu Stranger Things lub niski basowy slap. Czy zadowoli to fanów Mustanga, którzy pragną gniewnego prychnięcia silnika spalinowego? Wątpliwe, ale dla mnie było to przyjemne i łatwe do zignorowania.

Projekt

Mach-E jest niezaprzeczalnie Mustangiem, od tylnych świateł tri-bar, przez długą maskę i krótki nos, po podobieństwa w nadwoziu. Ale na wypadek gdybyś zapomniał, Ford klepnął swoje galopujące logo kucyka na grillu, kierownicy, kołpaki środkowe kół i tylnej klapie. Logo Forda Blue Oval jest tam również, w centrum przedniej szyby na szczycie systemu wizyjnego pojazdu.

Jako pięcioosobowy crossover SUV, czuł się odpowiednio wielkości, ani zbyt duże, ani małe, szczeliny między Ford Escape i Edge w długości, ale z dłuższym rozstawem osi niż obu. Jest niższy niż typowy crossover – trzy cale niżej niż Escape i pięć cali niżej niż Edge – co ułatwiło moim dzieciom samodzielne wsiadanie do fotelików samochodowych.

Dzięki wąskiemu słupkowi A i zwartemu przodowi czułem, że z fotela kierowcy widzę wszystko, co powinienem. Tak wiele SUV-ów dostępnych obecnie na rynku ma olbrzymie przody, tworząc niebezpieczne przednie martwe pola dla kierowców, które mogą być śmiertelne dla osób znajdujących się poza pojazdem, zwłaszcza małych dzieci. Kompaktowe SUV-y zazwyczaj nie mają tego problemu, ale czuło się, że Ford dokonał niezbędnych wyborów projektowych, aby zapewnić maksymalną widoczność.

Fot. Sean O’Kane / The Verge

Przednia część nadwozia jest z pewnością bardziej agresywna niż Tesla Model Y. Wielomodułowe reflektory LED, które występują z sekwencyjnymi kierunkowskazami, które migają, są charakterystyczne i wyraziste. A tylna część nadwozia typu hatchback jest najbardziej charakterystyczną cechą Mach-E.

Klameczki drzwi są… no cóż, nieobecne. Nie ma nawet rozkładanej lub wysuwanej klamki. Zamiast tego jest itty-bitty stały uchwyt palec na tylnej stronie drzwi kierowcy i pasażera. Powyżej znajduje się elektroniczny przycisk, który po naciśnięciu otwiera drzwi. Tylne drzwi również mają przycisk, ale nie mają uchwytu. To bardzo dziwny, idiosynkratyczny wybór projektowy, ale nie mogę mieć pretensji do Forda, że zrobił to w ten sposób. Producent twierdzi, że zaprojektował te przyciski-jak-drzwi-ręce z myślą o dzieciach, i widzę dlaczego; były one wielkim hitem z moimi dziećmi.

Porozmawiajmy o kratce na krótką sekundę. Spodziewałem się, że naprawdę nie podoba faux grille, z jego Yosemite Sam-wyglądające wąsy kierownicy. Ale nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo. W tym samochodzie było tak wiele rzeczy, które po prostu bardzo mi się podobały, że kratka stała się sprawą drugorzędną. Ponadto, nie zdawałem sobie sprawy, że istnieje rzeczywista funkcjonalna kratka poniżej fałszywej, która zasysa powietrze, gdy uruchomisz AC, lub gdy używasz szybkiej ładowarki DC.

Ładowanie

Mówiąc o ładowaniu, nie mogę polecić używania szybkiej ładowarki DC podczas ładowania Mach-E. Próbowałem użyć ładowarki, który przyszedł z pojazdu, podłączony do normalnego gniazda 120 V w moim garażu, ale nie powinienem był się przejmować. Ford mówi, że można dodać tylko 3 mile na każdą godzinę ładowania za pośrednictwem tej metody; noc ładowanie ledwo przeniósł igłę. Ale używając szybkiej ładowarki, która była w sieci FordPass Charging producenta samochodów, byłem w stanie dostać się z 40 procent do 80 procent w mniej niż 30 minut.

(Pełne ujawnienie: Naładowałem pojazd, gdy byłem sam, sans żona i dzieci, i nie mogę mówić o cierpliwości nikogo innego z czasów ładowania, ale moje własne.)

Ładowarka 240 V dałaby mi 22 mil na każdą godzinę ładowania. Ford ma plany sprzedaży szybsze ładowarki domu poprzez partnerstwo z Amazon Home Services, aby pomóc w instalacji – choć ma jeszcze do wydania cen i dostępności.

Ford twierdzi, że jego FordPass Charging Network jest największą siecią publiczną w kraju, wyposażony 35.000 wtyczek w 12.500 stacji ładowania w USA i części Kanady, z których niektóre są DC szybkie ładowarki, które mogą ładować Mach-E do 80 procent w około 38 minut. Ale Ford nie zbudował własną sieć jak Tesla; raczej wykorzystuje ładowarki EV innych firm. Firma oferuje również 250 kWh bezpłatnego ładowania na stacjach szybkiego ładowania Electrify America w całym kraju dla wszystkich nowych właścicieli Mach-E, co jest miłą zachętą.

Wnętrze

Wewnątrz, fotele są czarne skórzane z czerwonymi szwami, miłym komplementem do szarego lakieru i hamulców z czerwonymi zaciskami. Uważam, że fotel kierowcy jest bardzo wygodny, a miejsce na głowę jest obszerne. Panoramiczny szyberdach był podobny do tego, co można znaleźć w większości Teslas te dni, i była radość siedzieć pod. Miękka tkanina na desce rozdzielczej była miła w dotyku, a otwory wentylacyjne są prawdziwymi otworami wentylacyjnymi, z otwartymi i zamkniętymi pokrętłami, więc to może być samochód dla Ciebie, jeśli znajdziesz Tesli cyfrowe otwory wentylacyjne off-putting.

Co z tym ekranem, choć? Oczywiście mówię o masywnym, 15,5-calowym ekranie dotykowym, który znajduje się w centrum deski rozdzielczej. Podobnie jak większość innych EV na rynku, Mach-E brakuje fizycznych przycisków, z wyjątkiem jednego na dole ekranu, który służy jako regulator głośności. Jest jeszcze jedno pokrętło w konsoli środkowej, który działa jako shifter biegów – ale poza tym, wszystko jest kontrolowane przez ekran dotykowy.

Ekran jest naprawdę ogromny, unosząc się nad deską rozdzielczą jak eter. Pionowy tablet przypominał mi bardziej Teslę Model S niż Model 3, a może nawet bardziej jak te tablety, które można znaleźć wbudowane w lodówkę high-tech.

Znalazłem oprogramowanie Sync 4, aby być jedną z największych wad Mach-E. Układ był w porządku, ale doświadczenie użytkownika brakowało. Nawigacja była w zasadzie bezwartościowa; po wprowadzeniu miejsca docelowego, mapa nie oferowała żadnych wskazówek turn-by-turn i wydawało się, że brakuje wielu nazw ulic. Po kilku próbach nie-starter, po prostu domyślnie do CarPlay dla większości moich potrzeb nawigacji i infotainment.

(Aktualizacja 17 grudnia, 2:06PM ET: Po tej historii poszedł do publikacji, Ford dotarł do nas, aby dać nam znać, że pojazd nie ma aktualizacji oprogramowania i miał znany problem łączności.)

The Mach-E obsługuje zarówno Apple CarPlay i Android Auto bezprzewodowo. Smartfon integracja wykorzystuje tylko górną połowę ekranu, choć najnowsza wersja CarPlay obsługuje orientację pionową, więc Apple mógł użyć całego ekranu, jeśli chciał. Że powiedział, obraz jest wystarczająco duży, około dziewięć do 10 cali w poprzek, więc nie jesteś naprawdę traci z tylko pół ekranu.

Tapping przez ustawienia dostaje się do funkcji aparatu, gdzie można zobaczyć 360-stopniowy obraz samochodu z góry w dół, jak również widok z tyłu zamontowany aparat. Ford wykorzystuje sporą część ekranu, aby pokazać te obrazy, co naprawdę pomaga podczas cofania lub nawigacji w ciasnych przestrzeniach.

Jest jeszcze kilka przycisków na kierownicy, jak również przyciski na skręcie i łodygi wycieraczek. Ford znalazł miłą równowagę między minimalizmem w stylu Tesli i potrzebę posiadania niektórych dotykowych kontroli.

Werdykt

To może brzmieć jak brak lasu dla drzew, ale Mach-E ma mnie naprawdę podekscytowany na to, co przychodzi dalej. Jest to fantastyczny samochód elektryczny, świetnie zaprojektowany i naprawdę przyjemny w prowadzeniu. Ale to powiedziawszy, chciałbym zobaczyć Ford wziąć wszystkie podstawowe elementy i trzymać go w ciele Escape – coś, co sprzedaje za mniej niż 25.000 dolarów i natychmiast będzie przystępne dla większej części klientów. Daj mi tani, nijaki średniej wielkości Ford elektryczny SUV do walić po mieście z moimi dziećmi karczemnych, dammit!

Mach-E jest wspaniały samochód z mniej niż atrakcyjnej cenie tag. Podstawowym modelem jest wersja Select o wartości 43 895 dolarów. Nawet z $7,500 federalnej ulgi podatkowej, ta wersja będzie ledwo złamać średnią cenę sprzedaży nowego samochodu w USA. Rozumiem; to jest elektryczny Mustang. To jest bardzo fajne, a fajne kosztuje ekstra.

Dostaję dlaczego Ford wybrał tabliczkę znamionową Mustanga dla swojego pierwszego EV. It wanted our attention. And now that has it, it’s time for Ford to show us what it can really do with this technology.

Tech

You can now subscribe to a Porsche Taycan for as little as $2,500 a month

TL;DR

How to track the big stuck boat

Tech

Here’s how Tesla’s new touchscreen drive selector works

View all stories in Transportation