Kozy rasy Boer okazują się łatwe w hodowli, trudne do sprzedania

Zwierzęta szybko przybierają na wadze, a mięso znane jest z wartości odżywczych

By JULIA HOLLISTER

For The Capital Press

W 2005 roku Julie i Tony Rossotti z Petaluma, Calif, szukali czegoś innego w produkcji zwierzęcej i znaleźli to, czego chcieli – coś „nowego” ze starą historią.

„Znaleźliśmy kozy afrykańskie Boer w Oklahomie jako część projektu ratowania przed suszą”, powiedziała Julie. „Ich wielkość odpowiadała moim potrzebom, ponieważ były małe, więc mogłam je sama hodować. Kozy również dobrze pasą się z innymi zwierzętami.”

Koza Boer ma długą historię. Powstała w Afryce Południowej jako rasa przeznaczona wyłącznie do produkcji mięsa. Termin „Boer” odnosi się do potomków holenderskich imigrantów, czyli Boerów, w większości rolników, którzy osiedlili się w tym kraju. Rasa ta jest uważana za lepszą od wszystkich innych kóz do produkcji mięsa. Znana jest z szybkiego przyrostu wagi, silnego umięśnienia i wysokiej płodności. Kozy Boer zazwyczaj rodzą bliźnięta.

Rolnictwo nie jest nowym przedsięwzięciem dla Rossottich. Tony jest rolnikiem w piątym pokoleniu, a Julie w czwartym. Szukali dywersyfikacji od hodowli bydła mięsnego i zainteresowali się kozami Boer. Trudno jest określić liczbę kóz Boer w Kalifornii, ponieważ wiele z nich, podobnie jak stado Rossottich, nie jest zarejestrowanych i należy do kategorii produktów rolnych, a nie zwierząt hodowlanych lub wystawowych.

Mięso kozie ma wiele zalet zdrowotnych, a tylko kurczak ma mniej kalorii niż mięso kozie. Chociaż mięso kozie jest uważane za zdrowsze niż wieprzowina, wołowina i jagnięcina oraz niższe w cholesterol, tłuszcz i tłuszcze nasycone, próba przekonania klientów do spróbowania go może być trudna.

125 kóz w stadzie jest w 100 procentach karmionych trawą i chronionych przed drapieżnikami (kojotami i bobkotami) przez masywnego Wielkiego Pirenejczyka o imieniu Kate. Kozy zarabiają również na swoje utrzymanie, oczyszczając pastwiska z inwazyjnych ostów, chwastów i krzewów.

Większość kóz koci się od grudnia do kwietnia, więc zawsze jest dostępna świeża dostawa kóz.

Kozy są przetwarzane w wieku od ośmiu do dziesięciu miesięcy w Occidental (hrabstwo Marin) i sprzedawane online bezpośrednio do klienta (www.rossottiranch.com), poprzez Sonoma Meat Buyer’s Club oraz na Marin County Farmers Market.

„Myślę, że jedynym prawdziwym problemem związanym z hodowlą kóz jest stworzenie lokalnego rynku dla mięsa, zwłaszcza w społeczeństwie, którego mieszkańcy zazwyczaj nie jedzą kóz” – powiedziała Julie. „Ale próbujemy to zmienić.”

Freelancerka Julia Hollister mieszka w San Francisco. E-mail: [email protected].