Para odwiedzająca Boliwię została zarażona larwami motyli zjadających ciało
Jan. 11, 2013 — Australijska para dostała więcej niż się spodziewała po swoich boliwijskich wakacjach, gdy została zarażona larwami motyli, które rosną pod skórą i ucztują na ciele, według raportu na stronie Goldcoast.com.au.
Bryan Williams i dziewczyna Ally Vagg, oboje po 28 lat i z Sydney, początkowo myśleli, że rany, które widzieli na swoich ciałach były zainfekowanymi ugryzieniami komarów — dopóki nie zauważyli, że się poruszają.
Szukali opieki w Boliwii i dowiedzieli się, że mają larwy motylicy ludzkiej rosnące w ich wnętrzu.
Jak coś z przerażająco paskudnego filmu sci-fi, motylica ludzka jest pasożytem pochodzącym z Ameryki Środkowej i Południowej, którego jaja są przenoszone do potencjalnych żywicieli przez dziesiątki gatunków komarów, much i kleszczy.
Kobiety botfly chwytają komara, muchę lub kleszcza, przyczepiają do niego do 50 jaj, a następnie uwalniają owada, aby znaleźć gospodarza, u którego złożą jaja. Jaja wyczuwają ciepło ciała gospodarza, wykluwają się i próbują wpełznąć do miejsca żerowania komara.
Po okresie inkubacji trwającym od sześciu do ośmiu tygodni, podczas którego motylica żeruje pod skórą gospodarza, odlatuje nagle bez podziękowania i dojrzewa do dorosłego osobnika.
Podczas zwiedzania dorzecza Amazonki, Williams i Vagg powiedzieli, że zostali wielokrotnie ugryzieni przez komary, prawdopodobne źródło inwazji motylicy w ich ciałach.
Pomimo, że infekcje motyli są rzadkie, podróżujący do Ameryki Środkowej i Południowej powinni podjąć niezbędne kroki — które obejmują noszenie długich rękawów i stosowanie repelentów — aby uniknąć nadmiernych ukąszeń komarów,
„Są one wysoko na liście czynników powodujących frustrację”, powiedział ABC News Grayson Brown, dyrektor Laboratorium Entomologii Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie w Kentucky. „Botflies nie są epidemią. Ale zawsze jest kilkadziesiąt przypadków, kiedy podróżni wracają do Stanów Zjednoczonych każdego roku.”
Wyciąganie larw z ciała może być nieco bolesne i wymaga ogromnej ostrożności, aby zapewnić, że są one usuwane w jednym kawałku. Szybkie wyszukiwanie na YouTube ujawnia liczne filmy z próbami usunięcia tych niepożądanych towarzyszy.
„W obszarach rodzimych dla botfly, procent ludzi, którzy mają z nimi kontakt jest stosunkowo niski, może jeden na 500,” powiedział Brown.
Jeśli chodzi o australijską parę, pozostaną oni w Boliwii, dopóki infekcja nie ustąpi, co może zająć do miesiąca.