PIERWSZE ZDJĘCIE NA ŚWIECIE: Tak zwany humanitarny ubój świń sfilmowany.

Take Action Now”

THE FOOTAGE

Filmowany na początku 2014 roku, materiał filmowy pokazuje świnie krzyczące i rzucające się, jak onegasp for air wewnątrz komór gazowych największej australijskiej pigabattoir. Ta tajna wizja, dostarczona anonimowo do „Aussie Farms” i przekazana policji NSW, dała opinii publicznej pierwsze spojrzenie na to, co przemysł uważa za najbardziej „humanitarną” metodę uboju. Ale czy tak jest?

Jedna kulawa świnia, która nie była w stanie wejść do komory gazowej, była ciągnięta, kopana i porażana nadmiernie prądem elektrycznym. Inne świnie, które nie chciały wejść do komory, również były niepotrzebnie rażone prądem. Ale podczas gdy incydenty złego traktowania są całkowicie nie do przyjęcia, to systemowe okrucieństwo i cierpienie w „humanitarnych” komorach gazowych jest najbardziej niepokojące.

Zarówno świnie hodowane w fabrykach, jak i świnie z wolnego wybiegu są zabijane w rzeźni Rivalea, w której przez cały czas przebywa rządowy lekarz weterynarii. Mięso z tej ubojni jest przerabiane na wieprzowinę, bekon i szynkę, sprzedawane pod największymi australijskimi markami mięsa wieprzowego przez największe supermarkety.

Ten ostatni materiał filmowy odbija się echem podobnie alarmujących dowodów pochodzących z innych australijskich rzeźni ujawnionych w ostatnich latach.

NAUKA

Ponieważ świnie są bardzo inteligentne i łatwo wpadają w niepokój, grupowe gazowanie jest reklamowane jako najbardziej „humanitarna” metoda pozbawiania ich przytomności przed ubojem. Większość świń jest obecnie zabijana w ten sposób. Ale australijski standard przemysłu mięsnego wymaga stężenia CO2 co najmniej cztery razy wyższego niż to, co jest naukowo znane, aby uniknąć niepokoju.

CO2 jest tanim, ale odstraszającym gazem. Kiedy narażone na wysokie stężenie CO2, większość świń panikuje i ma gwałtowną reakcję – potencjalnie z towarzyszącym bólem. Jeśli stężenie CO2 jest mniejsze niż 20%, świnie na ogół nie wykrywają gazu. Jednak norma w australijskim przemyśle mięsnym jest ustalona na poziomie 80 – 100%. Na tym poziomie linia uboju porusza się szybciej – ale większość świń idzie na śmierć w stanie silnego przygnębienia lub przerażenia.

Każda ubojnia jest pod presją, aby zabić jak najwięcej zwierząt w jak najkrótszym czasie. Ten imperatyw finansowy jest odzwierciedlony w standardzie przemysłowym, który przedkłada efektywność nad dobrostan zwierząt. Być może najbardziej alarmującą konsekwencją tego okrutnego standardu jest to, że nawet jeśli australijska ubojnia chciałaby gazować świnie zgodnie z tym, co jest naukowo udowodnione, aby zminimalizować cierpienie – obecnie ryzykują, że nie przejdą audytu i stracą licencję.

Są trzy zainteresowane strony, które mają moc, aby to zmienić: przemysł, rząd i ty. Rivalea – największy i najbardziej wpływowy gracz w australijskim przemyśle wieprzowym – rozpoczęła własne dochodzenie w sprawie materiału filmowego i zwolniła dwóch pracowników. Ale firma nie odpowiedziała jeszcze w pełni na obawy dotyczące systemowego cierpienia udokumentowanego w komorach gazowych. Federalny Departament Rolnictwa również został zaalarmowany o tych alarmujących dowodach okrucieństwa i jeszcze nie zajął się problemem całej branży.Animals Australia naciska na natychmiastowy przegląd standardów, które ugruntowały okrucieństwo w australijskich rzeźniach świń.

W ostatecznym rozrachunku to popyt na wieprzowinę, bekon i szynkę zmusza przemysł wieprzowy do zabijania zwierząt w coraz szybszy i w konsekwencji bardziej niehumanitarny sposób.Każdy posiłek to wybór. W naszej mocy, jako jednostek, jest uratowanie zwierząt przed cierpieniem po prostu poprzez odmowę wsparcia systemu, który traktuje żywe istoty jak jednostki produkcyjne.