Recenzja: Mohonk Mountain House
Jakie było Twoje pierwsze wrażenie?
Musisz jechać przez prawie dziesięć minut krętym podjazdem, aż dotrzesz do tego dużego, przypominającego zamek hotelu – ale to tylko wzmacnia poczucie, że właśnie wkraczasz do odosobnionego sanktuarium. Sam hotel położony jest w spektakularnym rezerwacie górskim i wychodzi na duże jezioro. Przyjechałem po zmroku i choć nie mogłem zobaczyć gór lub jeziora wyraźnie, to było prawie bardziej magiczne w ciemności: były urocze światła zawieszone w całym hotelu i na małych wieżach w okolicznych szlaków górskich, a światła migotały z odbicia jeziora.Jakie rodzaje gości wydaje się przyciągać hotel? Dużo rodzin i par. Są to ludzie, którzy chcą uciec od życia w mieście na chwilę, i którzy są bardzo podekscytowani po prostu być wokół natury. Są oni najbardziej zadowoleni siedząc w bujanym fotelu na werandzie, pijąc herbatę i patrząc na jezioro.Jak było z zameldowaniem? Zameldowanie i wymeldowanie były łatwe i wydawało się, że każdy członek personelu może żonglować wieloma rolami: Oni płynnie przeszedł od sprawdzania nas w, sugerując wycieczki, aby zarezerwować nam lunch piknik.Opowiedz nam o swoim pokoju.
Mój pokój był podwójny na piątym piętrze, z balkonem z widokiem na jezioro. Był przytulny i klasyczny, i sprawił, że poczułem się jakbym przebywał w czyimś domu w stanie Nowy Jork. Miał dużo ciemnego drewna, był prosty i przytulny. Ale to właśnie możliwość siedzenia w szlafroku na bujanym krześle, na werandzie mojego pokoju, była największym luksusem – nawet się tam zdrzemnęłam. Słowo do rozsądku: W Mohonk jest bardzo mało technologii w pokojach, co jest absolutnie zamierzone. Hotel oferuje tak wiele atrakcji, że wygląda na to, że chcą zachęcić ludzi do wyjścia na zewnątrz. A co powiesz o drobiazgach, takich jak minibar czy wyposażenie łazienki? Powiedz nam, co było godne uwagi.
Jakkolwiek pokoje są piękne, nie są one gwiazdą show tutaj. Hotel naprawdę obraca się wokół natury i bycia aktywnym, i w tym duchu, Mohonk zapewnia codzienny harmonogram z czymś do zrobienia w każdej godzinie i o każdej porze. Co najlepsze, każdy znajdzie tu coś dla siebie, od jogi po zajęcia z malarstwa, od strzelania z łuku po jazdę konną, od zwiedzania ogrodów po degustację win. Dni są zróżnicowane i można spędzić cały dzień, przechodząc od zajęć do zajęć lub po prostu wędrując po górskich rezerwatach w czasie wolnym. Jest też popołudniowa herbata i ciasteczka, w których goście pilnie uczestniczą, a także biblioteka (z dodatkowymi okularami do czytania, na wypadek gdybyś zgubił swoje), gdzie możesz przeczytać gazetę przy ciepłym ogniu. Jakimś cudem, w tej pozornie odległej przystani, jest prawie zbyt wiele do zrobienia.Jak jest jedzenie?
Jedzenie jest wliczone w dzienną stawkę za pokój i będziesz chciał skorzystać ze wszystkich opcji. Na kolację zarezerwuj miejsce w głównej jadalni, gdzie Twój trzydaniowy posiłek wyśpiewa pochwałę lokalnej doliny Hudson. Lunch i kolacja mogą być również spożywane na zewnątrz, grill w stylu pikniku w Granary.How about the staff?
Byłem pod wrażeniem ogólnej wiedzy pracowników na temat 8000-hektarowego rezerwatu górskiego, a ich zdolność do polecam wycieczki w całym. Zrobiłem Lemon Squeeze hike (znany również jako Labyrinth Rock Scramble), i to było świetne, ale uczciwe ostrzeżenie, że nie jest dla osób o słabym sercu.Wszelkie usługi lub funkcje, które szczególnie wyróżniał się do Ciebie?
Jest wspaniały kryty basen, jak również kilka kortów tenisowych na terenie obiektu, z rakietami można wypożyczyć. Jestem również rzadko jeden być pod wrażeniem przez sklep z pamiątkami, ale Mohonk jest fancyful i nie powinny być pomijane. Są tam świece, które pachną jak jesień w stanie upstate, i domowej roboty miód lawendowy. Mają też $2 lody, które dla miasta-slickers jak, czuje się jak steal.Bottom line: warto, i dlaczego?
Jeśli szukasz uciec (i jesteś kimś, kto dostaje giddy o cuda natury), przyjdź tutaj. To najczystsza forma relaksu i możesz korzystać z wszystkiego, co oferuje, ile tylko zechcesz.