Sorry, but Your State Is Not the South
Witamy w Tygodniu Południa na The Ringer. Przez najbliższe kilka dni będziemy świętować – i relacjonować – bogactwo regionu. Znajdziecie tu historie z całej mapy, poruszające takie tematy jak trwałe dziedzictwo pomników Konfederatów w Richmond i Montgomery, ewolucja barbecue w Charleston oraz skrzyżowanie wiary i futbolu w Lubbock. Tworzymy też ranking najlepszych południowych albumów rapowych, wyobrażamy sobie mixtape André 3000, na który wszyscy zasługujemy, i spieramy się o to, co w ogóle stanowi już Południe. W słowach dwóch wielkich południowców, nic nie jest pewne, nic nie jest pewne, nic nie trwa wiecznie.
Co sprawia, że stan jest południowy? Czy jest to tylko położenie geograficzne, czy też kwalifikowanie się jako jednoznacznie południowe wymaga czegoś poza wygodnym umieszczeniem na mapie? Według U.S. Census Bureau, Południe składa się z Teksasu, Oklahomy, Arkansas, Luizjany, Mississippi, Alabamy, Tennessee, Kentucky, Wirginii Zachodniej, Maryland, Dystryktu Kolumbii, Delaware, Wirginii, Karoliny Północnej, Karoliny Południowej, Georgii i Florydy. Ale zapytajcie grupę południowców, czy to ostatnie miejsce należy do tej mieszanki, a prawdopodobnie nie usłyszycie zdecydowanej odpowiedzi twierdzącej. Wrzuć Maryland do dyskusji, a perspektywy ciepłego powitania będą dość ponure.
Bo uwielbiamy się kłócić tutaj w The Ringer, nasi rezydenci z Południa rzucili okiem na wątpliwy skład regionalny. Oto, kogo głosujemy poza wyspą (er, regionem):
Oklahoma
Jako Południowiec ze zdecydowanie południowego stanu, który jest bardzo południowy, lubię Oklahomę z daleka, jako przyjaciela. Ale tylko jako tego rodzaju „przyjaciela”, którego istnienie potwierdzasz machnięciem ręki lub skinieniem głowy, gdy mijasz go na ulicy. Heeeyyy ty, możesz powiedzieć, zanim poruszysz tę jedną rzecz z tej jednej rozmowy, którą kiedyś odbyłeś. Jak Russell Westbrook i Paul George się dogadują? Są typem przyjaciela, z którym … przeważnie jest ci dobrze. Na moją obronę powiem, że nieoficjalny slogan stanu brzmi „Oklahoma jest OK!”, co, pomimo wykrzyknika, nie zachęca do odczuwania, myślenia czy zapamiętywania czegokolwiek na ten temat. Jeśli miałbym wybrać jedną rzecz, która mnie nie zadowala, która sprawia, że Oklahoma nie jest południowa, musiałbym wskazać na jej odmowę bycia czymkolwiek.
Nie jest wspaniała, nie jest okropna, po prostu „OK”. To Równiny, ale to także Południowy Zachód, i nacięcie na Pas Biblijny. Jeśli przez „Południe” rozumiemy stany, które kulturowo i geograficznie wspierały Konfederację podczas wojny secesyjnej, to Oklahoma była w tym czasie w dużej mierze Terytorium Indiańskim. Ale rzecz w tym, że między Kansas a Oklahomą nie ma dosłownie żadnej różnicy i nie można powiedzieć, że Kansas to Południe. Oklahoma też nie jest. To preria.
-Micah Peters, Luizjana
Missouri
Nie jestem pewien, kiedy dokładnie ten stan mocno osadzony na Środkowym Zachodzie próbował łokciem dostać się na Południe. Może to było wtedy, gdy Nelly zaczął nazywać wszystkich „brudasami”, lata po tym, jak Goodie Mob upomniało się o ten termin w Atlancie. Może było to wtedy, gdy Uniwersytet Missouri w niewytłumaczalny sposób zmienił konferencję, jednocześnie niszcząc regionalną dokładność Southeastern Conference i matematyczną dokładność Big 12. To jasne, że stan, który uważa Kansas City za jedno ze swoich najważniejszych miejsc, jest zdezorientowany co do swojego miejsca na świecie. Ale, przykro mi Missouri, to nie jest problem Południa. Może i zaplanowaliście 200-stopowy krzyż przydrożny, ale czy macie znak drogowy, który ostrzega: „Idź do kościoła albo diabeł cię dopadnie!”? Jeśli twój stan nie grozi ludziom wiecznym potępieniem za nieprzestrzeganie dogmatów chrześcijańskich, nie jest prawdziwie południowy. Uznajcie swój status emblematu Heartlandu – wszyscy rządzą teraz Ameryką – i przestańcie próbować wkraczać na nasz teren.
-Victor Luckerson, Alabama
Kentucky
Kentucky, patrząc z północy, jest bardzo południowe. To jest to, co nazywasz kształtowaniem roku kalendarzowego wokół 1,25-milowego wyścigu konnego; to także określenie dla sportowych muszek i garniturów w kolorze seersucker, nawet jeśli nie jest to Derby: Southern. Jest tam smażony kurczak, posągi Konfederatów, gościnność, bigoteria, niepowtarzalny twang i najbardziej kultowy posiłek składający się z sosu, tostów i mięsa ułożonego na smażonym, tłustszym mięsie.
Ale Kentucky to nie Południe.
Przechylić punkt widzenia – może spojrzeć z Alabamy, Georgii lub Południowej Karoliny – i Commonwealth staje się Midwestern. Symbolika niebieskiego i czerwonego (Cats i Cards) trzyma się bardziej zaciekłego podziału w koszykówce niż w polityce; stan opowiedział się po stronie Demokratów nawet po tym, jak obie partie się odwróciły, a ponad połowa populacji mieszka na północy, blisko Ohio i Indiany, w obszarach miejskich Louisville, Lexington i Północnego Kentucky. Około 50 procent samozwańczych południowców w sondażu FiveThirtyEight uznało Bluegrass za członka Południa; 50 procent nie.
To jest jednak Kentucky, środkowe dziecko, na które wpływ ma siedem stanów, z którymi się styka, bezsprzecznie Midwestern, Southern lub Appalachian. Z geograficznego punktu widzenia (dwa stany od Wielkiego Jeziora, dwa stany od Zatoki Perskiej), jego położenie jest odpowiednią metaforą tego wszystkiego, czym Commonwealth jest w rzeczywistości – gdzie Północ spotyka się z Południem. Każda linia w historii stanu została przebyta boso, na dobre i na złe, wymieniając południowe ideały na północne i vice versa. Nawet przewodnik po wojnie secesyjnej, zatytułowany „Czy twój stan to Południe?”, nie jest w stanie udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi. Kentucky było „neutralnym” stanem granicznym, który później opowiedział się po stronie Unii, ale było również stanem niewolniczym (co oznacza, że nie było aż tak neutralne). Abraham Lincoln urodził się w Bluegrass, podobnie jak prezydent Konfederacji Jefferson Davis. Nawet Mason-Dixon, nieaktualna już linia podziału, biegnie z południowego wschodu na północny zachód przez stan, dzieląc go po przekątnej jak kanapkę z mięsem na lunch.
Kentucky to stan pośredni, adaptacja jego środkowo-zachodnich, południowych i górskich odpowiedników, miłośników wyścigów konnych, koszykówki i historii. Każdy Kentuckianin z chęcią o tym z tobą porozmawia, wystarczy nalać kilka bourbonów i coli – tak, cola jest tu określeniem na wszystko – choć tak naprawdę proponujemy ją z odrobiną wody.
-Haley O’Shaughnessy, Kentucky
Floryda
Cóż, właściwie… to skomplikowane.
-Kevin Clark, Floryda
Nowoczesny Teksas
Teksas był kiedyś częścią Południa. Kiedy wybuchła wojna secesyjna, stan należał do USA od mniej niż 20 lat i był stosunkowo pusty i niezaludniony. Houston i Dallas zostały założone w ciągu ostatnich 25 lat. Większość ludności mieszkała we wschodnim Teksasie, blisko granicy z Luizjaną i Arkansas, i utrzymywała się z handlu bawełną. Istniało tak wiele powiązań między Teksasem a Starym Południem, że to, którą stronę wybierze, nigdy nie budziło wątpliwości.
Ale 150 lat później sprawy mają się nieco inaczej. Houston i Dallas to dwa największe miasta w Stanach Zjednoczonych, a znaczny odsetek ludzi, którzy tam mieszkają, to Teksańczycy w pierwszym, drugim lub trzecim pokoleniu. Większość Teksańczyków w pierwszej kolejności identyfikuje się jako Teksańczycy, a nie Południowcy. Teksas jest na tyle duży, że ma to sens. El Paso leży bliżej Kalifornii niż Luizjany. A jeśli spojrzeć na sposób, w jaki stan się rozwija i staje się bardziej zróżnicowany, zwłaszcza w coraz bardziej postępowych dużych miastach, to jest on również w stanie bardziej zbliżyć się do Kalifornii niż do Georgii. Możesz upuścić Austin i centralny obszar metropolitalny Teksasu do północnej Kalifornii i prawie nie widać różnicy.
Texas A&M niedawno dołączył do SEC, co ma sens, ponieważ znajduje się na wschodzie stanu i ma konserwatywną kulturę, ale nigdy nie zobaczysz University of Texas robi to. UT, i bez względu na to, które inne szkoły mają szczęście dołączyć do niego w następnej partii konferencji realignment, jest o wiele bardziej prawdopodobne, aby dołączyć do Pac-16. Południe to przeszłość Teksasu. Zachód jest jego przyszłością.
-Jonathan Tjarks, Teksas
Atlanta
To zabrzmi bluźnierczo, kiedy to przeczytasz, ponieważ stan, o którym powiem, że nie jest Południem, jest potencjalnie NAJBARDZIEJ POŁUDNIOWYM stanem ze wszystkich (a także nie jest nawet stanem; jest miastem), ale mimo wszystko techniczna strona to techniczna strona, więc: Atlanta nie jest Południem. To Wschodnie Wybrzeże. Przepraszam. Pimp C był pierwszym, który naprawdę o tym mówił. Zrobił to w wywiadzie dla Ozone Magazine dekadę temu. Pamiętam to, bo wszyscy zrobili wielką sprawę z tego, kiedy to się stało. Jego cytat: „Atlanta to nie jest południe, do cholery. Kiedy jedziesz do Atlanty, co mówi twój zegar? … Atlanta to czas wschodniego wybrzeża.” Teraz, OK, przyznam, że to otwiera jakieś dziwne nowe kategoryzacje. Na przykład, jeśli strefa czasowa dzielona z, powiedzmy, Houston, jest wszystkim, co jest potrzebne, aby być Południem, to Chicago jest Południem, tak jak Winnipeg w Kanadzie. Przyznam też, że Pimp C w końcu przeprosił za to, że powiedział, że Atlanta nie jest Południem („Atlanta jest i zawsze była brudnym mthfkn South!!!!!” napisał na swojej stronie Myspace), ale zraniło to moje uczucia, kiedy Tjarks powiedział, że Teksas nie jest Południem, więc, jeśli mamy być szczerzy, chciałem zranić czyjeś uczucia w zamian. To jest po prostu sposób gra idzie czasami.
-Shea Serrano, Texas