TobyMac Says 'DC Talk’ was Originally His Rapper Name
W drugiej części naszego wywiadu z TobyMac’em na temat wczesnych dni CHH, zagłębia się on w archiwa DC Talk. Pionier muzyki chrześcijańskiej wyjaśnia swoją oryginalną nazwę emcee i to, jak on i Michael Tait „zmusili” kościoły do grania hip-hopu.
„Bardzo niewielu ludzi zna tę historię”, powiedział TobyMac. I za każdym razem, gdy słyszysz to od kogoś o takim statusie jak on, twoje uszy się podnoszą.
Toby cofnął się do 1987 roku, kiedy dopiero zaczynał. Zaczął rapować, a Michael Tait śpiewał w kościołach. Kevin Max jeszcze nie wszedł na scenę.
„Na Liberty University byłem DC Talk. Tak mnie nazywali, to byłem po prostu ja” – wyjaśnia. „Kiedy wychodziłem z Michaelem Taitem, on śpiewał przed przemówieniami ludzi na imprezach. Tak się złożyło, że Michael zarezerwował całe lato koncertów na podstawie tego, że był częścią zespołu śpiewającego.”
Dalej kontynuował: „Poszedłem z nim i napisałem kilka piosenek, 'Heavenbound’, 'Spinnin’ Round’…Michael był przed kościołem każdego wieczoru śpiewając i wtedy powiedziałby, 'Mam tu na widowni przyjaciela, który zajmuje się moim dźwiękiem. Ma na imię Toby. On i ja robimy razem coś innego, co prawdopodobnie nie będzie pasowało do nabożeństwa, chyba że wy uważacie, że tak będzie? Spojrzałby na pastora, a oni powiedzieliby: 'Idź na to’. Wtedy zamienilibyśmy to w koncert DC Talk.”
Toby powiedział, że jeśli byliby otwarcie nastawieni na wprowadzenie rapu do nabożeństwa, to co tydzień byłoby 'Nie’. Ale robiąc to w ten sposób, wprowadzali go do programu co tydzień. To był schemat, który się sprawdził.
Od tego momentu poradzili sobie z etykietką „rap”, będąc sobą. Lokalna społeczność znała Tait’a i zaczęła znać Toby’ego, więc była tam znajomość.
„Wytwórnia może wystawić komuś rękę do góry, że nie może sobie z tym poradzić. Kiedy staje się to osobiste i stoi przed tobą ktoś, kogo znasz, wtedy nagle mur opada i ciepło wchodzi do pokoju”, powiedział.
Toby powiedział, że raz po raz ludzie nie przyjmowali rapu WORD, ale przyjmowali ich rap, ponieważ wiedzieli, kim są.
„Kiedy podpisaliśmy kontrakt w Nashville, powiedzieli: 'Chcemy z wami o czymś porozmawiać’. Wytwórnia powiedziała, 'Myślimy, że wy trzej powinniście być DC Talk’, a ja na to 'hoooold up’. To tak jakby powiedzieć trzem osobom, że są Lecrae,” powiedział Toby ze śmiechem.
Na koniec dnia, Forefront Records przybiło to, a DC Talk stali się legendą muzyki chrześcijańskiej. Ponadto, TobyMac ma o wiele lepszy ring jako artysta solowy niż DC Talk. Jedna pozostałość po solowym monikerze „DC Talk” pozostaje. Na pierwszym albumie jest napisane: „DC Talk and the One Way Crew”. Ekipa” to Max i Tait. Na początku, byli oni bardziej jak rezerwowi wokaliści, ale w miarę upływu czasu, trzy części stały się równe.
Pierwsze trzy płyty DCT, self-titled, Nu Thang i Free At Last były hip-hopowymi latami grupy. W 1995 roku grupa całkowicie zmieniła bieg, kiedy to wydała popowo/grunge’owy album Jesus Freak. Wielu uważa tę płytę za najważniejszy projekt grupy. Toby się z tym nie zgadza.
„Wszyscy mówią o Jesus Freak jako o najlepszej płycie DC Talk, ale ja nadal uważam, że to Free At Last, jeśli chodzi o najlepsze brzmienie na ten moment”, przyznał. „Free At Last to wciąż ta mieszanka R&B i hip-hopu, którą kocham i na zawsze będę się tego domagał. Wciąż go słucham i mówię: 'Dang’. To tylko bity i wszystko. Jest wiele ukłonów w stronę hip-hopu i R&B w Jesus Freak, o których ludzie by nie pomyśleli.”
Ten przeskok z Nu Thang do Free At Last pod względem stylu i treści jest ogromny. Toby mówi, że to była odpowiednia mieszanka ludzi, którzy pomogli dokonać tej zmiany.
„Hip-hop już wtedy przechodził transformację. Stawał się bardziej muzyczny, bardziej melodyjny, to było jak New Edition spotyka hip-hop w niektórych aspektach” – powiedział. „Myślę, że z tego powodu był to dobry moment. Czułem, że R&B i hip-hop chylą się ku sobie ze swoim zespołem. Wtedy mieliśmy odpowiednich ludzi.”
Toby powiedział, że podczas tworzenia Nu Thang mieszkał w Memphis przez 10 miesięcy w hotelu. Wytwórnia zorganizowała mu zespół i producenta.
„Nikt nie zajmował się programowaniem. To byli perkusiści, waltorniści i wokaliści w tle. To był soulful hip-hop i nagraliśmy płytę, a ja miałem obawy, mówiąc: 'To nie jest typ płyty, którą chciałem wydać po naszym debiucie’. Wytwórnia powiedziała: 'Masz rację. Spróbujmy zrobić to w mieście, z większą ilością programów’.”
Produktem albumu nr 2 była próba przerobienia płyty w Nashville, po tym jak skończyli ją w Memphis.
„Więc kiedy Free At Last się ukazał, mieliśmy już społeczność ludzi, którzy tworzyli hip-hop, więcej R&B, zapuszczając się w rock i hip-hop z 'Luv is a Verb’,” podzielił się. „Producent Mark Heimerrman zrozumiał, co chciałem zrobić. Zanim przynieśliśmy mu to po tym, jak zrobiliśmy płytę w Memphis, a on próbował ją przekonfigurować.”
-
Kopiuj i wklej ten kod HTML na swoją stronę internetową, aby go osadzić.
Ta trzecia płyta pomogła im wypromować się w świetle reflektorów, z których nigdy nie wyszli, dopóki nie poszli na „przerwę”. Nawet do dziś, ich fanbase jest silny i zawsze w gotowości. To dlatego rejs reunionowy DCT sprzed dwóch lat i ten nadchodzący jest wyprzedany. Były to pierwsze zjazdy grupy od 2002 roku.
-
Kopiuj i wklej ten kod HTML na swoją stronę internetową, aby go osadzić.
Jeszcze jedna istotna historia z wczesnych dni CHH. W poprzednim artykule wspomnieliśmy o Danny’m D-Boy’u. W zeszłym roku Rapzilla podkreśliła jego życie skrócone z serią artykułów. Podczas wywiadu z siostrą D-Boya, M.C. GeGee, wspomniała ona, że DC Talk zadedykowało jedną z ich nagród Dove Awards jej bratu, który został zamordowany rok wcześniej.
W 1992 roku wygrali za VHS „Rap, Rock, & Soul” i ich piosenkę „I Luv Rap Music”. Zapytaliśmy Toby’ego o to, dlaczego zadedykowali nagrodę i co zapamiętał o zabitym raperze.
„Pamiętam D-Boya całkiem dobrze. Zawsze go lubiłem i podobało mi się to, skąd pochodził. Miał spokojne usposobienie. Nie był naprawdę głośny, był miły i cichy, dopóki nie dostał się do mikrofonu. Szanowałem to” – powiedział Toby. „Zdecydowanie kibicowaliśmy jemu i wszyscy kibicowaliśmy sobie nawzajem. Wszyscy mieliśmy nadzieję na siebie nawzajem. Nawet jeśli w tamtym czasie było wiele bitew toczących się w tej epoce, to było to popularne.”
Dalej, „Dla nas, potrzebowaliśmy siebie nawzajem i D-Boy dla mnie…podobał mi się fakt, że był ktoś pochodzący z regionu Dallas. Podobał mi się fakt, że był Latynosem i wnosił coś innego. Pamiętam, że kiedy zmarł, to był ciężki dzień. Chcieliśmy rozpoznać, kim był jako jeden z nas.”
Rapzilla wysłała ten cytat do GeGee, który odpowiedział, że „Danny był cichy wokół DCT tylko dlatego, że był podekscytowany i zdenerwowany”. Później tego samego roku, Toby pomógł zaaranżować występ w Six Flags Over Texas, gdzie GeGee otworzył się na DC Talk.