Why Anti-vax Doctors Are Ordering 23andMe Tests

David Reif, obecnie biolog w NC State, zdał sobie sprawę, że jego stara praca nabrała niebezpiecznego drugiego życia, kiedy zobaczył, że jest cytowana – nie w literaturze naukowej, ale w sprawie sądowej.

Praca nosiła tytuł „Genetic Basis for Adverse Events after Smallpox Vaccination,” i pojawiła się w 2016 roku, kiedy sceptyczna wobec szczepionek lekarka próbowała argumentować, że wyjaśnia ona opóźnienia w rozwoju jej pacjenta. Sąd nie został przekonany, ale współautorzy Reifa zaczęli słyszeć o kolejnych lekarzach, którzy stosują testy DNA, aby zwolnić pacjentów ze szczepionek. Właśnie w tym miesiącu prokurator miejski San Francisco wezwał do sądu lekarza oskarżonego o udzielanie nielegalnych zwolnień lekarskich ze szczepień na podstawie „dwóch 30-minutowych wizyt i testu DNA 23andMe”. Na antyszczepionkowych blogach i stronach internetowych, aktywiści dzielili się instrukcjami krok po kroku jak zamówić testy 23andMe, pobrać surowe dane i użyć aplikacji innej firmy do analizy genu zwanego MTHFR. Uważają oni, że niektóre mutacje MTHFR predysponują dzieci do złych reakcji na szczepionki, być może prowadząc nawet do autyzmu – obawy niepoparte przez naukę.

To zainteresowanie MTHFR można prześledzić już w 2008 roku, kiedy to Reif opublikował pracę, w której powiązał wariant genu z „niepożądanymi zdarzeniami” po szczepionkach przeciwko ospie wietrznej. Był to wtedy dość intrygujący wynik. Jednak dekadę później James Crowe, starszy autor tej pracy i dyrektor Vanderbilt Vaccine Center, oferuje ostrą ocenę swoich badań: „To po prostu nie jest nawet ważne badanie według dzisiejszej metodologii”. Jak twierdzi, wykorzystywanie go do przyznawania zwolnień od szczepień jest „nielogiczne i niewłaściwe.”

Co się zmieniło? Podstawy badań genetycznych. W przypadku MTHFR przeciwnicy szczepionek byli w stanie wykorzystać opóźnienie między postępem wiedzy naukowej a jej powszechnym zrozumieniem. W ciągu ostatnich 15 lat, główny nurt badań genetycznych ewoluował – ale w sposób, który nie zawsze jest oczywisty dla opinii publicznej.

Czytaj: Big Pharma chciałaby Twojego DNA

Wielka część tego zamieszania jest w rzeczywistości skupiona wokół MTHFR. We wczesnych dniach badań genetycznych, naukowcy patrząc na niewielką liczbę genów w niewielkiej liczbie osób stwierdzili, że niektóre warianty MTHFR były związane z szeregiem dolegliwości: zakrzepy krwi, rak, choroby serca, powikłania ciąży. Wydawało się to mieć sens, ponieważ MTHFR koduje ważny enzym w organizmie. Ale jak naukowcy poszedł od patrząc na setki do tysięcy do setek tysięcy ludzi, zdali sobie sprawę, że wiele z tych wariantów były niezwykle powszechne, znaleziono w do 40 procent populacji w niektórych przypadkach.

Więcej historii

Co ważniejsze, te skojarzenia z różnymi chorobami po prostu nie trzymać się w większych zbiorów danych i z lepszych narzędzi statystycznych. Były one grypami przez cały czas. MTHFR nie jest w tym odosobniony. Literatura naukowa jest zaśmiecona „kandydatami na geny”, które okazują się nie wyjaśniać wiele w ogóle. American College of Medical Genetics i Genomics obecnie nie zaleca testowania dla MTHFR.

Ale słowo o MTHFR było już na zewnątrz. A śmiałe twierdzenia o genie utrzymywały się na stronach medycyny alternatywnej i naturopatycznej. „Trudno było to odwrócić, ponieważ jeśli sięgniesz do literatury historycznej, możesz znaleźć literaturę na poparcie swoich twierdzeń” – mówi Elizabeth Varga, doradca ds. genetyki w Nationwide Children’s Hospital. „Bez większego obrazu, bez znajomości pełnej historii, myślę, że to jest to, gdzie ludzie, którzy chcą wykorzystać informacje, mogą wykorzystać informacje”. A teraz, pocztowe testy DNA sprawiły, że stosunkowo łatwo jest każdemu uzyskać test.

W 2017 roku, 23andMe opublikowało post na blogu zauważając, że MTHFR był „najczęściej pytanym genem przez klientów 23andMe.” Jego naukowcy doszli do wniosku, że powszechne warianty MTHFR nie były klinicznie przydatne do testowania. (To dlatego lekarze antyszczepionkowi muszą pobrać surowe dane 23andMe i przeanalizować MTHFR za pomocą narzędzia innej firmy, takiego jak Genetic Genie lub Promethease). Firma powiedziała mi, że nie zgadza się na wykorzystanie swojego testu do przyznawania zwolnień od szczepionek i wskazała w kierunku zrzeczenia się odpowiedzialności za wykorzystanie surowych danych do celów medycznych lub diagnostycznych.

Zainteresowanie MTHFR i szczepionkami w szczególności wydawało się, że wzrosło w 2016 r., kiedy Kalifornia zdelegalizowała osobiste i religijne zwolnienia od szczepień. Lekarze nadal mogli udzielać zwolnień lekarskich, jednak i anty-szczepionkowe strony internetowe zaczęły dzielić się możliwymi powodami, aby to zrobić. MTHFR został wymieniony jako jeden z kilku, a na dowód połączyli się z papierem Crowe’a i Reifa. (Co ciekawe, papier faktycznie zidentyfikował drugi gen o nazwie IRF1, jak również, ale zawsze koncentrowano się na MTHFR, być może dlatego, że ten ostatni gen był już znany społeczności naturopatycznej.)

Czytaj: Geny, które nigdy nie wychodzą z mody

Crowe mówi, że zrozumienie jak genetyka wpływa na reakcję na szczepionki jest nadal uzasadnionym obszarem badań, ale artykuł z 2008 roku był emblematyczny dla tych wczesnych, obecnie przestarzałych badań genetycznych. Praca składała się z dwóch małych badań, jednego z 85 uczestnikami i drugiego z 46. Aby uzyskać publikację w dzisiejszych czasach, takie badania wymagałyby prawdopodobnie tysięcy uczestników i potwierdzenia wyników w drugiej grupie osób. „Dopiero zaczynaliśmy się zastanawiać, jak wykorzystać genom” – mówi Reif. Narzędzia, których używali – wraz z wieloma innymi genetykami w tamtym czasie – po prostu nie były na miarę możliwości.

Co więcej, badanie obejmowało tylko szczepionki przeciwko ospie, które nie są już podawane dzieciom, ponieważ choroba ta została oficjalnie wyeliminowana w 1980 roku. Nie miałoby sensu ekstrapolowanie na szczepionki przeciwko odrze podawane obecnie. A „zdarzenia niepożądane” były po prostu łagodnymi gorączkami i wysypkami – niczym, co mogłoby wzmocnić zdyskredytowany związek między szczepionkami a autyzmem.

Ten związek szczepionka-autyzm również niechlubnie wywodzi się z jednego artykułu w czasopiśmie, obecnie wycofanego. Ruch antyszczepionkowy jest zdecydowanie poza głównym nurtem medycyny, ale zawsze używał języka i chwytów głównego nurtu nauki. Wykorzystując szersze zainteresowanie genetyką, sceptycy szczepionkowi starają się zdobyć naukową legitymację. Wczesny szum wokół potęgi genów i wczesny wysyp nieaktualnych już badań sprawiły, że badania genetyczne stały się jeszcze bardziej eksploatowalne.

Od tego czasu opublikowano mnóstwo solidnych badań genetycznych, ale idea, że geny są potężne, zrodziła świat mniej rygorystycznych pomysłów na temat DNA. W czasie, gdy firmy sprzedają (niesprawdzone) diety oparte na DNA, suplementy i ćwiczenia, oczywiście ludzie zastanawiają się, co genetyka mówi o szczepionkach – nawet jeśli odpowiedź jest, obecnie, nie bardzo dużo w ogóle.

Crowe i kilku jego współautorów są teraz przygotowanie listu do czasopisma, które opublikowało papier 2008, wyjaśniając tylko, jak mało ich oryginalny papier faktycznie mówi. A w środę, California Senat zaawansowanych nowy projekt ustawy szczepionki co trudniejsze do uzyskania zwolnień lekarskich. Urzędnicy zdrowia publicznego, a nie indywidualni lekarze, będą mieli prawo do ich przyznawania.