Why Henry VIII Orchestrated Every Detail of Anne Boleyn’s Execution
Historia Tudorów jest usiana opowieściami o egzekucjach, które poszły źle. W 1541 r. niedoświadczony siepacz zarżnął Margaret Pole, hrabinę Salisbury, zadając jej ponad dziesięć ciosów. Cztery dekady później Maria, królowa Szkocji – stracona z rozkazu swej kuzynki Elżbiety I – potrzebowała trzech uderzeń siekiery, by stracić głowę.
W porównaniu z tym, egzekucja Anny Boleyn była stosunkowo prostą, choć bezprecedensową sprawą. Rankiem 19 maja 1536 roku upadła królowa Henryka VIII wstąpiła na szafot, wygłosiła konwencjonalną mowę wychwalającą króla jako „łagodnego i suwerennego władcę” i uklękła, by otrzymać śmiertelny cios. Kat odciął głowę Anny jednym zamachem miecza.
Ostatnie doniesienia Dalyi Alberge z Observera sugerują, że wcześniej przeoczony fragment XVI-wiecznej księgi nakazów znajdującej się w Narodowych Archiwach Wielkiej Brytanii oferuje fascynujące spostrzeżenia na temat wydarzeń towarzyszących egzekucji.
Badacze od dawna dyskutują nad okolicznościami upadku Anny, od kwestii jej winy (większość współczesnych badaczy zgadza się, że oskarżenia o cudzołóstwo, kazirodztwo, czary i spiskowanie w celu zabicia męża były zmyślone) po kwestię tego, czy to Henryk ponosi największą odpowiedzialność za los królowej. Opinie są różne, napisała historyczka Suzannah Lipscomb dla History Extra w 2018 r., przy czym niektórzy eksperci twierdzą, że król zainicjował postępowanie po tym, jak zmęczył się Anną, a inni, że główny doradca Henryka, Thomas Cromwell, spiskował, by przekonać „łatwowiernego króla” do porzucenia żony na rzecz bardziej skromnej Jane Seymour.
Prawdziwymi „przestępstwami” Anny było jedynie niespłodzenie męskiego potomka i odmowa poskromienia swojej upartej osobowości. Uznana za winną zdrady, królowa została skazana na „spalenie tutaj, w Tower of London, na the Green, w przeciwnym razie, ku uciesze króla, zostanie ci odrąbana głowa.”
Zgodnie z dokumentem przekazanym przez Alberge’a, Henryk, który twierdził, że był „poruszony litością”, nie zdecydował się na surowszy wyrok spalenia na stosie. Rozkazał jednak, by „głowa tej samej Anny została … odcięta” i przystąpił do nakreślenia każdego aspektu egzekucji, nakłaniając Sir Williama Kingstona, konstabla Tower, by „niczego nie pominął” w swoich rozkazach.
Archiwista Sean Cunningham zwrócił uwagę historyka Tracy Borman na tę książkę, gdy ta odwiedziła Archiwum Narodowe, by zbadać dokumenty procesowe Anny. Borman, która zamierza włączyć te zapisy do nadchodzącego serialu dokumentalnego, powiedziała Observerowi, że księga nakazów jest przykładem „wyrachowanego, pełnego premedytacji sposobu działania Henryka.”
Dodaje, że „dokładnie wie, jak i gdzie chce, aby to się stało.”
Jak zauważyło kilku historyków Tudorów w mediach społecznościowych, szczegóły zawarte w księdze nakazów nie są całkowicie nowymi odkryciami. Mimo to, zauważa Cunningham na Twitterze, „w szerszym kontekście organizowania publicznych egzekucji, seria wpisów ujawnia wiele na temat obaw reżimu.”
Pisząc w 2013 roku dla Spectatora, historyk Leanda de Lisle zwróciła uwagę, że Anna była jedyną postacią z dynastii Tudorów ściętą mieczem, a nie toporem (Henrykowi nie udało się rozszerzyć tej samej uprzejmości na swoją piątą żonę, Katarzynę Howard, która została stracona za cudzołóstwo w 1542 roku). Wiodące teorie dotyczące wyboru broni przez króla obejmują zapewnienie Annie „bardziej godnego końca” lub zastosowanie metody egzekucji spopularyzowanej we Francji, gdzie królowa spędziła wiele szczęśliwych lat; de Lisle argumentował jednak, że decyzja Henryka była całkowicie egoistyczna, zakorzeniona w wypaczonych koncepcjach rycerstwa.
Zarówno Henryk, jak i jego ojciec, Henryk VII, malowali dynastię Tudorów jako kontynuację Camelotu z legend arturiańskich. Starszy brat Henryka, który zmarł w wieku 15 lat w 1502 roku, został nawet nazwany Arturem w ukłonie w stronę apokryficznego króla. W obliczu rozpadu swojego drugiego małżeństwa Henryk wcielił się w Artura, a Anna w cudzołożną żonę Artura, Ginewrę, która podobnie jak on została skazana na spalenie na stosie, ale ocalała dzięki aktowi miłosierdzia jej męża.
„Wybór miecza – symbolu Camelotu, prawowitego króla i męskości – należał wyłącznie do Henryka”, napisała de Lisle w swojej obszernej biografii rodu Tudorów z 2013 roku.
Przypadkowe cudzołóstwo Anny rzuciło cień podejrzenia na męskość Henryka, sugerując, że król nie był w stanie wypełnić swoich małżeńskich obowiązków. Publicznie Henryk przeciwstawiał się temu przekonaniu, otaczając się pięknymi kobietami i uczestnicząc w pokazach „ekstrawaganckiej radości”, jak to ujął jeden ze współczesnych obserwatorów. Prywatnie król pocieszał się, przejmując kontrolę nad każdym aspektem egzekucji Anny. Jak wyjaśnia de Lisle: „Przejęcie kontroli nad najdrobniejszymi szczegółami tego, jak pozbyto się jego żony, pomogło Henrykowi przekonać samego siebie, że jej upadek wzmocnił go, a nie umniejszył.”
Kolejnym potencjalnym czynnikiem, który wpłynął na metodę egzekucji zastosowaną przez Henryka, była chęć uniknięcia długotrwałej, męczącej męki spalenia na stosie – typowego wyroku dla kobiet zdrajczyń w Anglii Tudorów. Egzekucja królowej była sama w sobie bezprecedensowa; wysłanie jej w ogień mogło mieć jeszcze większy wpływ na reputację króla dbającego o swój wizerunek.
„Ponieważ znamy tę historię tak dobrze, zapominamy, jak głęboko szokujące było stracenie królowej” – mówi Borman w wywiadzie dla Observera. „Mogli równie dobrze dostać kolki i pomyśleć, że tego nie zrobimy. Więc to jest Henryk, który naprawdę się o tym upewnia. Przez lata, jego zaufany doradca Thomas Cromwell ma winę. Ale to pokazuje, faktycznie, to Henry pociągając za sznurki.”