Chicago Wzrost opłat za parkowanie, ale miasto chce zaoszczędzić miliony | Chicago News | WTTW
(John Lodder / Flickr)
Od stycznia za godzinę parkowania w Loop trzeba będzie zapłacić $7 (wzrost z $6.50) i $4.50 za godzinę w komercyjnej dzielnicy biznesowej, która obejmuje wszystko inne od North Avenue do Roosevelt Road między Halsted Street a jeziorem (wzrost z $4).
Dziękowania dla naszych sponsorów:
Zobacz wszystkich sponsorów
Chicagowscy radni we wtorek zatwierdzili 50-cio centowe podwyżki w najbardziej popularnych strefach parkingowych jako część budżetu miasta na rok 2020.
Chicago zainstaluje również nowe parkometry w West Loop, gdzie stawka godzinowa wyniesie $4.50 (wzrost z $2).
Inne podwyżki będą następowały w odstępach 25-cio centowych, zgodnie z formułą mającą na celu utrzymanie stawek za parkowanie w zgodzie z inflacją. To może oznaczać podwyżki stawek w centrum miasta w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat i w dzielnicach za pięć lat lub tak, według administratora z Departamentu Finansów Chicago.
Przez szeroko złośliwą umowę z 2008 roku spreparowaną przez ówczesnego burmistrza Richarda M. Daley, miasto otrzymało 1,15 miliarda dolarów w zamian za scedowanie 75-letniego dochodu z parkometrów na prywatną firmę, Chicago Parking Meters, LLC.
Więc technicznie rzecz biorąc to firma – a nie miasto – będzie zbierać więcej pieniędzy z wyższych stawek i dodanych parkometrów.
Ale budżet miasta mimo wszystko na tym skorzysta. Administracja burmistrza Lori Lightfoota szacuje, że w 2020 roku zaoszczędzi 7,9 miliona dolarów, a w przyszłości jeszcze więcej.
Podczas umowy prywatyzacyjnej, Chicago Parking Meters kupiło to, co administrator Departamentu Finansów (który rozmawiał z WTTW News na zapleczu) opisuje jako „pełną wartość” systemu parkometrów. Chicago ponosi te koszty, znane jako opłaty „true up”, za każdym razem, gdy parkometry są wyłączone z użytku, z powodu festiwalu, który zamyka ulicę dla ruchu, budowy lub usunięcia parkometrów, aby zrobić miejsce dla nowego pasa dla autobusów.
Ale miasto ponosi również koszty, jeśli „pełna wartość” systemu nie odpowiada inflacji – jeśli miasto nie podnosi stawek godzinowych lub nie dodaje liczników. Powiedzmy, na przykład (i tylko przykład, ze względu na prostą matematykę), że system parkometrów był wart 100 milionów dolarów w zeszłym roku, ale indeks cen konsumpcyjnych wzrósł o 2%. Teraz wartość systemu parkingowego wynosiłaby 102 miliony dolarów. Chicago albo musi zapłacić parkometrom Chicago Parking Meters 2 miliony dolarów, albo parkometry muszą przynosić o tyle więcej.
(Jeśli ktoś jest zły na wrzucanie reszty do parkometru lub wprowadzanie informacji o karcie kredytowej za pomocą aplikacji, niech się z tym zwróci do miasta. Jak podaje strona internetowa firmy Chicago Parking Meters, „miasto Chicago zachowuje kontrolę nad stawkami za parkowanie w płatnych stacjach. CPM nie ustala – i nigdy nie ustalało – stawek za parkowanie w płatnych stacjach.)
Ale jeśli miasto nie doda więcej miejsc parkingowych lub nie podniesie stawek, „wtedy my, miasto, będziemy musieli wyrównać ten wzrost”, powiedział administrator finansów miasta.
Chicago nie podniosło stawek za parkowanie od 2013 roku, mimo że wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł.
Kliknij obrazek, aby zobaczyć większą wersję. (W rezultacie (…) miasto musi płacić koncesjonariuszowi parkometrów dodatkowe pieniądze, aby zrekompensować utracone dochody, ponieważ radni nie podnieśli stawek” – powiedział Sam Kling, stypendysta Global Cities w Chicago Council on Global Affairs. „Im więcej pieniędzy miasto przeznacza na parkomaty, tym mniej zostaje na emerytury, opiekę zdrowotną i inne zobowiązania.
Zmiany w budżecie na 2020 rok mają zapobiec konieczności dokonywania przez Chicago płatności „true up” w przyszłości, tak aby zamiast podatników chicagowskich, którzy muszą wypisać czek dla Chicago Parking Meters, wszystkie pieniądze trafiające do firmy będą pochodziły od kierowców, którzy parkują i płacą w parkometrach.
Administracja Lightfoota szacuje, że zobowiązanie miasta „true up” wobec Chicago Parking Meters wyniesie 506 milionów dolarów w 2020 roku, ale może zostać wyeliminowane w 2021 roku i później.
Jeżeli parkomaty przyniosą więcej niż wartość systemu określona w kontrakcie, miasto zatrzyma ten dochód.
„Naszym celem jest osiągnięcie 100%, gdzie otrzymamy z powrotem zysk, a nie będziemy musieli płacić,” powiedziała rzeczniczka departamentu finansów, dodając, że miasto nie chce „przesadzać z obietnicami”.”Chociaż wszystko to może wywołać jęki ze strony kierowców, jest to konieczne, powiedział Kling.
„Jest o wiele bardziej sprawiedliwe, aby ludzie, którzy faktycznie korzystają z miejsc parkingowych płacili za parkowanie, niż aby całe miasto Chicago płaciło za ich parkowanie,” powiedział. „To, że stawki za parkowanie są wysokie, nie jest niczym złym. Stawki za parkowanie powinny być prawdopodobnie wyższe, jeśli w ogóle. Nie powinieneś być w stanie przechowywać swojego samochodu na ulicy za darmo. To wiąże się z kosztami.”
Większość tych, którzy parkują w najbardziej poszukiwanych obszarach parkingowych Loop i Central Business District nie jest z miasta, zgodnie z notatką od miasta, która powołuje się na badanie Chicago Parking Meters, które wykazało, że 60% do 65% pojazdów zaparkowanych w tych strefach nie miało naklejki miejskiej.
Dodanie parkometrów w West Loop, według notatki, „ułatwi patronom znalezienie parkingu, redukując liczbę samochodów krążących po okolicy w celu znalezienia wolnego miejsca parkingowego.”
Dlaczego? Ponieważ parkometry sprawią, że ludzie będą musieli przestawić swoje samochody.
Jeśli masz darmowy parking lub „sztucznie niskie” stawki parkingowe, ludzie nie mają zachęty, aby przenieść swoje samochody, mówi Kling. „Powinniśmy ustalać ceny za parkowanie na poziomie zbliżonym do stawek rynkowych, aby zawsze mieć dostępną przestrzeń do parkowania”, powiedział Kling.
Podczas gdy miasto nadal tkwi w „okropnym” kontrakcie z firmą Chicago Parking Meters, który zapewnia niewielkie pole manewru, Kling twierdzi, że „dobrze, że miasto się tym zajmuje”, podnosząc stawki i dodając liczniki.
Zmiany w parkowaniu nastąpią w tym samym czasie, co nowy podatek od zatorów drogowych Lightfoota, który również został zatwierdzony we wtorek przez Radę Miasta.
Rozporządzenie to zwiększa opłatę za przejazdy z jednym pasażerem przy użyciu usług ride-hailingowych, takich jak Uber i Lyft, z 72 centów do 3 dolarów za przejazdy do i z centrum miasta w dni powszednie między godziną 6 a 22. Rozporządzenie podnosi również tę opłatę do 1,25 dolara za przejazdy do i z dzielnic, jednocześnie zmniejszając opłatę za przejazdy z wieloma pasażerami (lub „pulą”) do 65 centów. Budżet zakłada pozyskanie 40 milionów dolarów przychodu.
Ruch ten został zaatakowany przez firmy oferujące przejazdy, ale pochwalony przez zwolenników transportu publicznego i środowiska.
Kling mówi, że nie będzie „przesadnie podkreślał” zmian w opłatach za parkowanie i przejazdy, ale dostrzega również potencjalny wpływ, jaki mogą one mieć na transport w mieście.
„Jeśli podniesiesz stawki za parkowanie, możesz mieć więcej dostępnych miejsc parkingowych. I zachęcamy ludzi, którzy mają inne opcje – jeżdżąc pociągiem lub autobusem – co jest lepsze dla środowiska, lepsze dla miasta” – powiedział Kling. „Są to małe, ale konieczne kroki, aby uwolnić Chicago od systemu transportu skoncentrowanego na samochodach. Myślę, że żaden z tych kroków nie jest rewolucyjny, ale jest konieczny i stanowi dobry krok we właściwym kierunku.”
Mając nadzieję na wytchnienie od podwyżek opłat za parkowanie i opłat za zator komunikacyjny poprzez pozostawienie samochodu zaparkowanego w garażu?
To również będzie kosztować więcej w nowym roku, dzięki podatkowi stanowemu, który wchodzi 1 stycznia.
Illinois spodziewa się uzyskać 60 milionów dolarów rocznego przychodu, aby wydać na masywny program infrastrukturalny poprzez pierwszy w stanie podatek od garaży parkingowych, z 6% podatkiem od dziennego i godzinnego parkowania w garażu oraz 9% podatkiem od miesięcznego i rocznego parkowania.
Kierowcy zapłacą również za plan Gov. J.B. Pritzkera „Rebuild Illinois” płacąc $50 więcej (lub $148) za roczną naklejkę rejestracyjną pojazdu; będzie to kosztować każdego, kto posiada pojazd elektryczny dodatkowe $100 (lub $248 rocznie). Stanowy podatek od benzyny również podwoił się w lipcu z 19 do 38 centów. Uzyskany w ten sposób dochód będzie przeznaczony na naprawy dróg i mostów.
Śledź Amandę Vinicky na Twitterze: @AmandaVinicky
Powiązane historie:
Chicagoans Avoid Major Property Tax Increase as Lightfoot’s 1st Budget Passes
The City Council Battle Over Lightfoot’s Budget
Mayor: Progressive Pushback to City Budget 'Untethered’ from Reality