Martin Lawrence’s 'Martin,’ 20 lat później

Finał Martina wyemitowano w maju 1997 roku, gdy jego pięciosezonowa seria zbliżała się do mety. Na jego upadek wpłynął zestaw okoliczności – oskarżenia o molestowanie seksualne, nagła fabuła rejsu, zakaz zbliżania się – w tym Tisha Campbell odchodząca z planu w Detroit w listopadzie 1996 roku. Fani Core często pomijają ostatni sezon w dyskusjach o serialu, nawet kilkadziesiąt lat później. Ból i niezadowolenie z piątego sezonu idzie w parze z tym, dlaczego Martin zajmował tak ważne miejsce w kulturze afroamerykańskiej w latach 90.

Martin miał premierę na Fox w sierpniu 1992 roku. Jego głównym założeniem: codzienne wyczyny jego pięciu głównych bohaterów, Martin (Martin Lawrence); jego dziewczyna, Gina (Campbell); jej najlepsza przyjaciółka, Pam (Tichina Arnold); i dwóch najlepszych przyjaciół Martina, Thomas Ford (Tommy) i Carl Anthony Payne II (Cole). Jego dwaj mocodawcy, Lawrence i Campbell, mieli od dawna ustalony rapport.

„Martin, znam go od lat”, powiedział Campbell na grudniowym odcinku 1993 Regis & Kathie Lee. „Zawsze mówił, 'You gon’ play my girlfriend.’ A ja na to, 'Tak, jasne. Racja, Martin. Ale dotrzymał obietnicy.”

Oboje ukończyli szkołę klasyków Spike’a Lee – Campbell wystąpił w filmie „School Daze” z 1988 roku, a Lawrence pojawił się u boku swojego mentora i legendarnego komika Robina Harrisa rok później w „Do The Right Thing”. Campbell i Lawrence znaleźli się nawet na jednym ekranie w arcydziele Reggiego Hudlina z 1990 roku House Party: Lawrence jako Bilal, DJ z nieświeżym oddechem, a Campbell jako Sidney, miłosne zainteresowanie Christophera „Kida” Reida. Oboje wystąpili również w filmie Hudlina Boomerang w 1992 roku. Energia późnych lat 80-tych i wczesnych 90-tych, jeśli chodzi o produkcje Hudlina i Lee, przełożyła się bezpośrednio na to, że gwiazdy tych filmów stały się gwiazdami filmu i telewizji sieciowej. Fox skapitalizował pojawienie się młodych czarnych talentów.

Courtesy of Warner Bros.

Zanim Fox News stał się konserwatywnym konglomeratem, którym jest dzisiaj, jego model programowy działał (i nadal działa) na innej długości fali. Sieć znalazła sukces i znaczenie w rosnącym wpływie pokolenia hip-hopu. James Murdoch pomógł uruchomić szanowaną wytwórnię hip-hopową Rawkus Records, zanim sprzedał ją w 1996 roku swojemu ojcu, Rupertowi Murdochowi – współpracownikowi prezydenta Donalda Trumpa i najpotężniejszemu człowiekowi w 21st Century Fox i News Corp. Programy takie jak In Living Color, Living Single, New York Undercover i Martin były kluczowe w tworzeniu Fox masywnej czwartej sieci w latach 90-tych.

Fox widział powab Lawrence’a – następcy Richarda Pryora i Eddiego Murphy’ego. Był energicznym i dosadnym komikiem z doświadczeniem na dużym ekranie, którego rutyna równie dobrze sprawdzała się w kameralnych warunkach, co pokazał jego stint jako gospodarz popularnego i wpływowego programu HBO Def Comedy Jam. Lawrence, jednak, zakwestionował zaangażowanie sieci do zapewnienia możliwości dla artystów kolorowych. „Fox powinien odzwierciedlać różnorodność czarnego życia, zamiast wystawiać te same programy z różnymi tytułami,” powiedział. „Nigdy nie spotkałem Ruperta Murdocha ani Lucie Salhany. Założę się, że Tom i Roseanne Arnold znają szefów firm, dla których pracują.”

„To był show, który pochodził w całości z afroamerykańskiego doświadczenia, który był hitem. Udowodnił, że niekłamana czerń może być mainstreamowa.”

Martin miał premierę, gdy życie i kultura Afroamerykanów były pod mikroskopem: To był post-Rodney King i L.A. zamieszek Ameryki. Istotą programu była modna, młodzieńcza czarność: Martin i Gina, z których pierwszy był DJ-em radiowym w fikcyjnym WZUP w Detroit, a druga pracownikiem działu reklamy. „Jego największym dziedzictwem jest fakt, że był to serial, który w całości pochodził z doświadczeń Afroamerykanów i okazał się hitem” – powiedział były dziennikarz muzyczny i rozrywkowy Cheo Hodari Coker. Obecnie jest on showrunnerem w serialu „Luke Cage” Netflixa. „Udowodnił, że nieskażona czerń może być mainstreamowa.”

Widowisko odniosło sukces od samego początku, osiągając średnią oglądalności na poziomie 11 milionów widzów w pierwszym sezonie. New York Times chwalił dziwactwa show i jego gotowość do podejmowania kwestii społecznych w odcinkach, takich jak sezon pierwszy Dead Men Don’t Flush, który przedstawiał martwego białego człowieka – w tym przypadku, hydraulik – znaleziono martwe w mieszkaniu czarnego człowieka. Po zadzwonieniu pod numer 911, bohaterowie serialu zmuszeni są do przejścia przez quiz kwalifikacyjny, aby udowodnić, że są biali. „Nic tak nie poprawia mojego dnia” – żartuje Martin – „jak obudzenie się białym”. Szarada prawie zadziałała, jak załoga poprawnie odgadła ulubione ciasto białych ludzi (jabłko) i nazwała dwie piosenki Barry’ego Manilowa („Copacabana (At the Copa)” i „Mandy”). Maskarada spłaszczyła się jednak, gdy Cole niepoprawnie (i przezabawnie) odpowiedział „ostry sos” w odpowiedzi na pytanie, co biali ludzie kładą na kanapki. Martin, jak pisał John J. O’Connor w listopadzie 1992 roku, może jeszcze „rozkwitnąć w coś znacznie więcej niż konwencjonalny sitcom”. I że „cokolwiek by się nie działo, Martin Lawrence jest ewidentnie w dobrym miejscu.”

Courtesy of Warner Bros.

Martin zyskał sobie rzeszę zagorzałych krytyków i fanów. Niektórzy malowali popkulturowego dynamola Lawrence’a jako bufona – Bill Cosby uznał jego występy jako gospodarza Def Comedy Jam za „minstrel show”. W odrętwiającym poczuciu proroctwa, Lawrence odpłacił się Cosby’emu, mówiąc: „Za cały ten jego czysty, zdrowy, galaretowaty wizerunek, który nigdy nie był zły, nie pozwolili mu kupić NBC, prawda?”. The Los Angeles Times potępił odcinek Whoop There It Ain’t z 2. sezonu 1993 za utrwalanie stereotypów dotyczących seksualności czarnych mężczyzn. Newsweek uznał postać Lawrence’a za „mającego obsesję na punkcie seksu ziomka, który szusuje w drodze do nikąd.”

Jeszcze więcej osób uznało pomysł twórców Lawrence’a, Johna Bowmana i Toppera Carewa za przesadnie komiczny. Odcinki takie jak Hollywood Swinging (w którym Tommy Davidson wystąpił jako „Varnell Hill”), czy Feast or Famine (odcinek o bitwie płci w Święto Dziękczynienia) były nie tylko przezabawne, ale także sprawiły, że Martin, Gina, Tommy, Pam i Cole stali się przedstawicielami młodego czarnego towarzystwa i przyjaźni w latach 90. A Martin i Gina byli fajną i wiarygodną parą. „Posiadanie stałego związku, związanie się z właściwą kobietą, to coś, w co zawsze będę wierzył”, powiedział VIBE w kwietniu 1994 roku. „Jedną rzeczą, z której jestem najbardziej dumny z Martinem jest to, że pokazuje czarnego mężczyznę kochającego i szanującego swoją czarną kobietę.”

Courtesy of Warner Bros.

Wiele scen i powiedzonek uznawanych za klasyczne jest zróżnicowanych, choć wiele z nich pochodzi z sezonów drugiego i trzeciego, czyli z apogeum serii. Suspicious Minds obraca się wokół tajemnicy Martin’s brakującego odtwarzacza CD, co powoduje mu kanał jego wewnętrzny Nino Brown przesłuchać swoich przyjaciół w zabawny, ale ostatecznie nieudane, moda. W drugim sezonie Guard Your Grill Martin wyzywa zawodowego boksera Tommy’ego „Hitmana” Hearnsa na pojedynek o miłość Giny. Wiele osób zwraca uwagę na The Romantic Weekend z sezonu trzeciego, bardziej znany jako Chilligan’s Island – odcinek, który Martin znajduje na odwrocie pudełka z płatkami śniadaniowymi. Odcinek ten zrodził klasyczny zwrot „That ain’t no damn puppy!”

On-camera, in-character power struggles define the show’s legacy as well. Martin vs. Pam stała się bitwą na rozum. Martin vs. Pani Geri to powtarzające się starcie wagi ciężkiej. A Gina kontra Mama Payne stała się relacją teściowej z piekła rodem. W czasach świetności Martina, cameos – Snoop Dogg, Christopher „Kid” Reid, Salt-N-Pepa, były rozgrywający Philadelphia Eagles Randall Cunningham, Jodeci (którzy nie mieli pojęcia, że Martin przerwie ich występ), Biggie Smalls, Sherman Hemsley, OutKast, Tommy Davidson, David Alan Grier i wielu innych – były stałym elementem programu. Jednak podczas gdy program rozwijał się w oparciu o gościnne gwiazdy i chemię między głównymi bohaterami, Martin był pod wieloma względami jednoosobowym zespołem. Lawrence wcielił się w dziewięć postaci: Jerome, Dragonfly Jones, Roscoe, Bob z marketingu, Elroy Preston, Otis strażnik, Sheneneh, King Beef i Mama Payne.

Courtesy of Warner Bros.

Pod niemal każdym względem, czy to wpływu na kulturę, czy znaczenia, pierwsze cztery sezony Martina zaliczają się do najlepszych komedii telewizyjnych, jakie kiedykolwiek powstały. Jego pozycja jest oko w oko z takimi programami jak The Jeffersons, Fresh Prince, The Cosby Show czy A Different World. Jednak już na początku piątego sezonu imperium zaczęło się rozpadać. W listopadzie 1996 roku na pierwsze strony gazet trafiły oskarżenia Campbell o molestowanie seksualne. Jej pozew, w którym wymieniła Lawrence’a, stwierdzał, że Campbell (która sama przeżyła napaść na tle seksualnym) stawała się coraz bardziej niekomfortowa na planie.

Pozew stwierdzał, że zaloty Lawrence’a wzrastały wraz z upływem sezonów. Pojawiły się plotki, że napięcie wzrosło szczególnie, gdy Campbell zaręczyła się z innym aktorem Duane’em Martinem. Wszystko zaczęło wychodzić na jaw: od napadów szału, w których groził zwolnieniem obsady w sezonie drugim, do zarzutów, że Lawrence obmacywał i symulował akty seksualne przed członkami ekipy, kiedy nie odbywały się próby lub filmowanie, do Campbella błagającego scenarzystów serialu o zaprzestanie pisania scen w sypialni do sezonu piątego. Campbell twierdził, że dyrektorzy HBO Chris Albrecht i Christopher Schwartz oraz HBO Independent Productions od dawna wiedzieli o nadużyciach, jednak zaniedbali podjęcie działań.

Lawrence zaprzeczył wszystkim zarzutom. „Martin od dawna był mistrzem i obrońcą Tishy”, czytamy w jego oświadczeniu ze stycznia 1997 roku, „i dlatego jest głęboko zraniony tymi zarzutami”. Ale publiczne pęknięcie rzeczywistego i scenariuszowego związku jego i Campbell było częścią ciągu dziwacznych sytuacji dla Lawrence’a, jednego z najlepszych amerykańskich aktorów komediowych, który rozkwitał w następstwie filmów Bad Boys i Cienka linia między miłością a nienawiścią.

W sierpniu 1996 roku został aresztowany za posiadanie naładowanego pistoletu w walizce na lotnisku Burbank w Hollywood. Miesiące wcześniej został zatrzymany przez policję za wałęsanie się w ruchu ulicznym i wykrzykiwanie przekleństw w dzielnicy Sherman Oaks w Kalifornii. Chociaż w obu przypadkach nie postawiono żadnych zarzutów, energia wokół Lawrence’a przyćmiła jego talent. Prezes Fox Entertainment Peter Roth próbował stłumić rosnące kontrowersje wokół gwiazdy sieci. „Program nazywa się Martin, a on udowodnił, że jest w stanie poradzić sobie z tym programem. Cokolwiek dzieje się poza planem, nie ma wpływu na program”. Ale miało, oczywiście, wpływ na program. Jak mogłoby go nie być?

Courtesy of Warner Bros.

Martin rozkwitał dzięki intymności relacji między nim a Campbellem na planie, a jeszcze bardziej dzięki nierozerwalnej więzi między pięcioma głównymi bohaterami. Martin nie mógł już dłużej spełniać swojej obietnicy. Martin nie był już zabawny do oglądania. Campbell funkcjonował jako skała Lawrence’a – bez względu na wybryki postaci „Martina”, „Gina” była tam, by go przytrzymać. Podczas gdy Campbell pomogła wypełnić salony śmiechem – jak wtedy, gdy jej głowa utknęła między deską Nefertiti 2000 w czwartym sezonie Headin’ For Trouble – stres zjadł ją tak bardzo, że podobno musiała być hospitalizowana. Campbell w końcu powróciła, aby zakończyć serię – z bardzo konkretnymi warunkami. Przede wszystkim, ona i Lawrence miały nigdy nie pojawić się w tej samej scenie razem.

Śmierć Tommiego Forda w 2016 roku była przypomnieniem, że podczas gdy show jest wieczne, fizyczne energie nie są. Dziś Lawrence, Campbell i reszta obsady mówią z uznaniem o sobie nawzajem i o tym, że ich dzieło ma moc przetrwania. Nowi i młodzi fani kanonizują Martina. Nawet gwiazda koszykówki LeBron James, który miał 12 lat, gdy serial zszedł z anteny, od czasu do czasu umieszcza klipy z serialu na swoim popularnym Instagram Stories i wydał 5 tysięcy dolarów na kostium na Halloween z motywem „Jerome’a”. Big Sean zasalutował sitcom poprzez teledysk do swojego hitu z 2015 roku „Play No Games”. A Chance the Rapper, urodzony osiem miesięcy po premierze serialu Martina, wykorzystał swój przełomowy dla kariery wers w utworze „Ultralight Beam” Kanye Westa, aby zamieścić w nim krótki, ale bezpośredni hołd dla serialu: Treat the demons just like Pam/ I mean I f- with your friends, but damn, Gina.

What Martin did was remain true to itself in an era when black creativity served as a necessary lifeline for black America: its music, its movies, its television programs and its literature. I zrobił to w Detroit, mieście krytycznym dla afroamerykańskiego doświadczenia. Niefiltrowana szczerość jego żartów, jego dylematy – i jego niedociągnięcia – są jego wadliwymi i labiryntowymi zakładkami. Nie da się omawiać tego serialu bez jego okropnego zakończenia. Nie sposób nie mówić o niezliczonych wspomnieniach i śmiechu Martina.

To, czego dokonał Martin, nie różniło się od tego, czego dokonały Living Single czy The Fresh Prince of Bel Air – po prostu przesunęło granicę dalej. Jednych to zirytowało, a innych zdobyło wierność. „Martin był jednym z pierwszych mainstreamów kultury hip-hopu i czarnej kultury, która jest teraz bardzo popularna dzięki Atlancie, Queen Sugar i Power,” powiedział Coker. „To udowodniło, że jest na to miejsce, a miejsce to było w głównym nurcie, a nie na marginesie.”

Justin Tinsley jest pisarzem kultury i sportu dla The Undefeated. Mocno wierzy, że „Cash Money Records takin’ ova for da ’99 and da 2000” jest najbardziej wpływowym oświadczeniem jego pokolenia.